Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziwnie


Cześć i Czołem. 
Za błędy przepraszam ale muszę się wygadać 
Jest mi strasznie smutno nie z powodu kcal które pochłonęłam i o o ktorej godzinie ale stanie frytki o 22. 
Rozumiecie w sumie pierwszy raz mam chate wolną rodzice śpią na wsi.  I szał mój facet został do 23:15 szok . Co tak długo. Ja pierdykam. Jestem sama wypiliśmy wino wyszło chyba 0.5 l. na głowe. Szumie. Ale kurde wiecie co dość że boi się wpadki i się nie kochamy przepraszam ze to tu pisze ale serio musze się wygadać. To nawet nie został zemną bo się bał że moż ebedzie burza i wrócą w nocy do domu ( głupia coś palnęłam  i wzioł do serca) chociaz potem wiedzielismy ze nie wroca bo auto w naprawie wiec jak cos spali by u babci w wiosce obok. 
kocham Go szalenie ale nie wiem czy On mnie równie bardzo. Chociaz raz płakał jak awanture zrobiłam i było pod znakiem zapytania czy będziemy razem.
Ale wybaczcie marzy mi się żeby był bardziej spontaniczny. A takto nic nam nie idzie b o się wzajemnie stresujemy. Bez sensu. 
Już nie wiem co robić, przejmuje inicjatywe i w sumie nic to nie daje. Coś mi mówi że  za bardzo myśli o tym żeby jemu było dobrze niż że mnie. 
Nie wiem co robić ehhh :(
A o diecie nic nie mówię nagrzeszyłam  i jutro też będę grzeszyła. ;p i ćwiczeń dzisiaj brak ;/
  • martiszonn

    martiszonn

    7 lipca 2012, 00:06

    właśnie wiem i to mnie troszkę martwi :(

  • Nuna93

    Nuna93

    6 lipca 2012, 23:52

    mam tez takiego typa mojego ;), ktory niestety tez mysli tylko o sobie, a to nic dobrego nie wróży...