Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Deszczowo


Cześć, Witam wszystkich :)

Troszkę mnie tu nie było ale mało co się zmieniło. wygląda na to że tylko kg poszedł w górę. Ale powinnam się ostro za siebie zabrać bo lato tusz tusz a ja dalej okrągła. 

Pisałam Wam że przede mną wesele kuzyna którego miałam wyprowadzać. Ale w dniu wesela jak przyjechał do Niego okazało się że jednak wybrał kogoś innego. Szkoda że poinformował wcześniej to bym od razu pod Kościół jechała ale cóż. 

Moje drogie. Staż miałam w restauracji na stanowisku kelnerskim strasznie się bałam ale w miarę dałam radę. 90 godzin minęło szybko. Ale dostałam ofertę pracy od Niech na cateting na 270 ludzi imprezka bałam się ale w końcu się zgodziłam:). Niech się dzieje Wola Nieba z Nią się Zawsze Zgadzać trzeba. więc idę może będzie dobrze i będę im co jakiś czas pomagała. Dobrze by było bo kasa by się przydała. Bo w domu dalej ciężka sytuacja. Do tego towarzyszy mi strach, stres że w ciąży mogę być miesiączka blisko tydzień się spóźnia także grubo nie chudo. 

Sesja też przyszła w tym semestrze bardzo szybko ale pierwszy kolos z trudniejszych zajęć na 4,5 zaliczony więc jest radość tym bardziej że 17 osób nie zaliczyło. A dowiedzieliśmy się w piątek że mamy go pisać już w sobotę a zajęcia do wieczora. Ale jest radość że to zapamiętałam bo mój mózg potrzebuje czasu do przyswojenia informacji. 

Poza tym blisko tydzień głód mi towarzyszy prawie cały czas. Co prawda staram się w miare rozsądku nie podjadać ale dobrze by było na nowo wprowadzić odpowiednie jedzenie i ćwiczenia przynajmniej na 2 tygodnie po potem od 16.06 mam 120 godzin praktyki tez w tej restauracji to znów małe zmęczenie będzie bo to nie przyzwyczajona ale może da się rade kto jak nie ja :):D

  • martini244

    martini244

    29 maja 2014, 15:17

    Za nim zaczniesz sie odchudzac zrob test ciazowy,bo tydzien to sporo,no chyba,ze juz mialas tak wczesniej?