Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien trzeci


Dziś waga pokazała mi o kilogram mniej. Pewnie to woda zeszla, bo w trzy dni nic innego chyba nie jest realne.:) Walcze dalej. 70 minut na siłowni, diety tez sie trzymam. Pomaga mi przygotowywanie posiłkw w pudełka do pracy. Nie ma czego podjadac.:)