daje rade i w sumie musze stwierdzic ze mam naprawde motywacje, caly czas jestem na uderzeniowej dzisiejszy bilans to kefir 2 serki grani, sam wywar z rosolu, filet z kurczaka gotowany, 2 parowki i kawalek kurczaka pieczonego takze jest dobrze do tego 10km zaliczonych i pierwszy dzien a6w tez, teraz lece zaliczyc drugi dzien i do pracy....
ewelina243
29 lipca 2009, 08:05przytyło się:-( czy to tylko po to by zaznaczyć potem spadek