Jutro w sumie już dzisiaj zaczynam z przyjaciółką zaczynamy chodzić z kijkami :) wiecie o co chodzi...
Ja jestem bardzo mile nastawiona na to wyzwanie ona nie zbyt bardzo, dlatego że ma ponad 100kg wagi i więcej czasu siedzi w domu niż się ma ruszać woli leżeć na łóżku przy kompie i non stop coś pojadać.... Ciężko ją wygnać z domu
Ale udało mi się ją w końcu namówić z jej mężem ;]
Zaczynamy i dam znać jak nam poszło :)
martini244
16 kwietnia 2013, 01:21Postaraj sie ja zmotywowac,razem latwiej:)trzymam kciuki