Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest ok


Nie odzywalam sie kilka dni b wsobote wszkole miałam wf ichyba zle skoczyłam i cos mi strzykło w kregosłupie ze az do poniedziałku nie mogłam wstać;/ jes prawienic nie jadłam bo nie mialam siły ani ochoty dzisija jest ładnie bo zjadałam jedna bułke zaraz biore jogurcik i na obiadzik ziemniaczka  z kotletami sojowymi i jakas surówke i w miedzy czasie marchewke pochrupie na chipsy narazie nie mam ochoty wiec jest super mam nadzieje ze mi przejdzie całkiem chec na chipsy i fast foody. musze sie w tym tygodniu zwazyc  i zmierzyc bo czuje sie zlejsza lepiej mi sie śpi nie czuje sie taka ociezała mam wiecej energii..