Upał jak cholera, a u mnie totalny brak motywacji do odchudzania, normalnie opycham się wsztstkim co znajdę, to jest straszne, zaczynam się poważnie martwić co się dzieje, od kilku dni pochłaniam absolutnie wszystko, to jest straszne i do tego brak mi sił do jakichkolwiek ćwiczeń, normalnie czuję że rosnę, waga wskazuje 70.5 kg ale czuję się ogromna. Źle mi :(((
Efkakonewka
7 lipca 2014, 15:08Spróbuj oszukać organizm, kawa frape ze słodzikiem, zrób jakiś sernik z chudego sera ze stewią, będziesz się opychałą, ale zdrowo:)
maslanka84
7 lipca 2014, 15:00A najgorsze jest to ze spędzanie z nim czasu powoduje że dostaję kurwicy, stąd ciągle jem bo się denerwuję.
maslanka84
7 lipca 2014, 14:58No właśnie niestety od jakichś 2 tygodni jestem uwiązana z moim dzieciekiem w domu, na głowę już dostaje, bo nic z nim nie mogę robić, mam w domu małą siłownię i nic nie mogę nawet robić o on ciągle za mną łazi i po mnie skacze, zero spokoju, wrrrr to okropne, dzisiaj teściowa go zabrała, i mam nadzieję, że się w sobie zbiorę i wbijam na orbiterka, co tam :)) praca poczeka
za_duzo
7 lipca 2014, 14:50Dasz radę, wyjdź z domu, pobiegaj, spacer, basen i motywacja wróci :)