Mam dzisiaj jakiś ciężki dzień, Filipo obudził się o 5 rano z temperaturą 38.6 C i biedulek malutki prosił tylko o soczek do picia, dałam mu syropek i tak leżeliśmy przytuleni, biedactwo.
Po powrocie od lekarza - zapalenie gardła i krtani :(( antybiotyk. I już pierwszy dzień w przedszkolu odpada :\ Nic wyleczymy i pójdzie poźniej :))
Zrobiłam dzisiaj foto brzucha, widze progres :D Mimo skaczącej wagi, akurat tutaj jest spoko :)))
fitnessmania
28 marca 2017, 22:26A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi