Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Święta Święta i po :)


Przez całe święta(wczoraj w gościach) przeżyłem bez słodkiego prócz(4 kawałków schabu ze śliwką(ok 300 może mniej kcal bo jak najcieńsze wybierałem, do tego 1,5 kromki chleba i z 3 plastry pomidora i ogórka.) Niestety sałatki żadnej nie spróbowałem bo każda z tym fuckowym majonezem :( a w domu warzywną to ja mieszam sb z jogurcikiem a w gościach jednak nie wypada. Jutro badanie krwi prawdopodobnie bo podejrzewa każdy u mnie anemie,

Dzisiejszy dzień:

Śniadanie:(Płatki owsiane, otręby, jabłko , jogurt, żurawina suszona, przyprawa do piernika) ok 450kcal

II Śniadanie Chleb razowy, schab ze śliwkąm sałatka warzywna z jogurtem, papryka, jabłko ) ok 525 kcal

Obiad(miseczka flaków+kromeczka razowca) ok410 kcal

podwieczorek(sałatka warzywna z jogurtem) ok 120 kcal

Kolacja(sałatka warzywna z jogurtem i rzeżuchą+ kromeczka razowca) ok 140 kcal

Razem: ok 1650kcal.