Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Matematyka


Dziś drugi dzień egzaminów za sobą mam i powiem wam że przyrodniczy test był dość trudny i raczej słabo wypadł, za to wydaje mi się że matma gładko poszła. Wczoraj po objedzie nawet pobiegałem i dziś zaraz idę pobiegać a moje menu dzisiejsze kształtuje się tak:

Śniadanie(5 łyżek płatków owsianych, 4 łyżki jogurtu naturalnego, łyżeczka kaka magnetic, garstka truskawek mrożonych i małe jabłko.

IIŚniadanie(Grahamka+2 plastry wędliny+ ogórek na to)

Obiad(miseczka(200g)łazanek która miała jak podliczyłem 420 kcal +zostało mi z wczoraj troche surówki z kalafiora, pomidora i rzodkiewek).

Podwieczorek(Marchewka, wafel ryżowy z 50g twarogu półtustego i łyżeczką dżemu malinowego niskosłodzonego)

Kolacja(chyba sałatka z 20-30g kaszy jaglanej, 120 g fileta z kurczaka którego chyba udusze lub podsmaże na teflonie+pomidor, troszke papryki i 1/4cebulki czerwonej)