Dziś był fajny dzień chociaż bez ćwiczeń bo czasu nie ma ale na wf się ruszałem nieźle więc jest ok, a swoją drogą wiecie czemu ja mam siwe zimne dłonie praktycznie cały czas?Menu:
Śniadanie(5 łyżek płatków, 200ml kefiru, średnia gruszka, łyżeczka siemienia lnianego)
IIŚniadanie(2 kromki chleba białego ale uzupełnione grubą warstwą twarożku i kawałkiem ogórka więc sądzę że trochę spowolniły lekkostrawność chlebka te dodatki, oraz mandarynka)
Obiad(zostało mi z wczoraj surówki więc ją zjadłem a potem miseczka zupki(właściwie to taki rosół + makaron+ ziemniaczek jeden + 1/3 nogi z kurczaka gotowanej bez skóry)
Podwieczorek(2 kromeczki mojej ,,wasy"(smakuje mi takie chrupaczki))
Kolacja(reszta nogi z kurczaka z obiadu+pomidor) Wrzucam fotki z paru dni, te dwa chrupki to właśnie moje pieczywko na przegryzki a te ślimaczki drożdżowe to to o których mówiłem że upiekłem tyle że one nie zostały zjedzone przeze mnie oraz koktajl z niedzieli jest :D