Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień pierwszy, nowy zapał :)


hej!

 po ostatnim wpisie rozmawiałam z mamą, było dużo płaczu, ale już wie, że nie jest tak kolorowo, że wcale się nie trzymam. Ulżyło mi, ale też jest mi przykro, że tak bardzo ją ranię.. Nie chcę tego więcej. Od dziś zaczynam na nowo, tym razem definitywnie i be oszukiwania rodziców i samej siebie. Dam radę. Muszę. jestem silna. Nie jestem uzależniona od słodyczy, wmówiłam to sobie. Dlatego nie będą one mną rządzić, nigdy więcej na to nie pozwolę. jestem panią swojego życia i uczynię je takim, jakiego pragnęłam zawsze. Bedę w koncu szczesliwa. 

Postanowienia:

1. ZERO SŁODYCZY. SŁODYCZE TO ZŁO.
2. ZERO BIAŁEGO PIECZYWA.
3. TYLKO JEDNA KAWA DZIENNIE.
4.2 LITRY WODY DZIENNIE
5. ZIELONA HERBATA
6. BIEGANIE, SPINNING, TANIEC, A6W, HULA-HOP, SQUATS
7. WAŻENIE NIE CZĘŚCIEJ NIŻ CO 3 DNI
8. MALE PORCJE, 5 POSILKOW BEZ PODJADANIA
9. CODZIENNA MOTYWACJA
10. SEN
11. NIGDY WIĘCEJ KŁAMSTW


UDA MI SIĘ!!! :)
Mam nadziej, ze u Was dobrze idzie i nie zbłądziłyscie tak jak ja. A nwet jesli, to ze wracacie na dobrą, zdrową drogę :) Powodzenia!

dzisiejszy bilans dnia

śniadanie : owsianka na chudym mleku z mandarynką, bananem, cynamonem.
obiad: łosoś z sałatką
 i na kolację pewnie bedie jakis jogurt i owoce.

wiem, dzis mało posiłkow, ale pozno wstałam, potem cwiczylam i tak wyszlo ;(

bieganie w lesie na sniegu - mission completed (y) 45 minut, ponad 6 km - 531 kcal
hula-hop 30 minut - 120 kcal
a6w 1/42
20 przysiadów


MILEJ RESZTY NIEDZIELI SKARBKI <3 <3 <3 <3 



XOXO
MEANGIRL16