Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień jak co dzień !!!!!!!!!!!!

Dziś nic szczególnego sie nie działo. Dzień upalny i leniwy , ale łazienki udało mi się posprzątać. Dziś dzwonił synuś  z Rzymu i wreszcie  już jutro wieczorem będzie w Polsce.   Umówiłam się jutro na 7.00 do fryzjera. Muszę skrócić włosy i oczywiście nałożyć farbę , bo widać siwe odrosty . Planuję jutro ok. 10.00 wyjechać do Poznania , a w sobotę rano podjadę do Zielonej Góry , by się zobaczyć z Marcinkiem i wysłuchać wrażeń urlopowych.  . Mam nadzieję, że weekend spędzę wesoło i wrócę chudsza o 1 kg , bo jak jestem na "wyjeżdzie" to zawsze mi trochę ubywa. W sobotę jak mi sie uda zalogować , to podam aktualną wagę / ok. 90 kg ?/ Trzymajcie kciuki i do "usłyszenia Krystyna
  • zosienka63

    zosienka63

    23 lipca 2010, 18:30

    Jesteś dzielna , w taki upał sprzątać . Ale teraz sobie odpoczniesz i zrelaksujesz , słuchając opowieści syna jak było na urlopie. pozdrawiam . Stasia

  • EmilyEmily

    EmilyEmily

    23 lipca 2010, 09:32

    udanego wyjazdu, odpowiedniego spadku wagi :) a przede wszystkim przyjemnych chwil :)))

  • KLUSIA1954

    KLUSIA1954

    22 lipca 2010, 22:28

    to też jesteś z Pabianic? Bo piszesz rodaczko. Fajnie. Jaka waga?

  • hezof

    hezof

    22 lipca 2010, 20:41

    i miło spędzonych chwil w gronie rodzinnym, wymarzonego kilograma mniej i znośnej pogody, zaraz zaczynam szukać gdzie podziały się moje paski, buziaki, Zosia.

  • justa35

    justa35

    22 lipca 2010, 20:34

    wyjazdu....