Potem marsz na kijkach i to wynik rekordowy , bo nigdy nie pokonalam swojego dystansu w ciągu 70 minut
. Zaczynałam w maju od czasu 90 minut , potem poprawiłam na 80 , czasem 75 minut !!!! Dziś starałam się iść w miarę rytmicznie i jednym dość szybkim tempem i wyszło tylko 70 minut. Dzisiejszy dzień był oczywiście idealny do takiego marszu, bo temp. o 10:30 była 14-15 stopni , to super warunki by się nie zmęczyć 
. A tak naprawdę to widzę, że moja kondycja jest dużo lepsza niż jeszcze 3-4 miesiące temu !!!!! Popołudnie spędziłam na myciu okien , trzeba było wyczyścić ramy okienne po śladach pozostawionych przez muchy. Lubię myć okna , więc sie nie skarżę, ale poszłam " po całości" i umyłam 11 okien , większych i mniejszych !!!! Pozostał mi tylko salon tj 5 okien , w tym olbrzymie drzwi tarasowe i jeśli pogoda pozwoli jutro zakończę " pucowanie " . ![]()
Do grudnia musi wystarczyć !!!
Do grudnia musi wystarczyć !!! Piątek spotkanie z trenerem na basenie i już się cieszę , że będę doskonalić swoje umiejętności ![]()
. Tym razem na basen jedzie też moja sąsiadka z koleżanką, bo też będą uczyły się pływać, zachęcone moimi postępami. One są ode mnie 15 lat młodsze i myślę, źe u nich postępy będą szybsze !!!! Mam taką nadzieję i trzymam za nie kciuki .
. Tym razem na basen jedzie też moja sąsiadka z koleżanką, bo też będą uczyły się pływać, zachęcone moimi postępami. One są ode mnie 15 lat młodsze i myślę, źe u nich postępy będą szybsze !!!! Mam taką nadzieję i trzymam za nie kciuki . Jak ja się nauczyłam pływać, to wszyscy mogą się nauzyć![]()
.
.To na dziś wszystko , czym chciałam się z Wami podzielić. Dziękuję za odwiedziny, miłe komentarze i wielkie wsparcie. Pozdrawiam . Krystyna
moderno
13 września 2013, 12:52Jesteś niesamowita . Tyle okien w ciągu jednego dnia. Imponuje mi Twoja konsekwencja w działaniu. A swoją drogą jaki dystans pokonujesz z kijkami? Buźka
Enchantress
12 września 2013, 17:09Motywatorko moja :) Jestes kobieta, ktora ruchu sie nie boi :) Brawo!!!
gilda1969
12 września 2013, 14:41Kochana, idziesz jak burza! Kijki, pływanie, sprzątanie i ten uśmiech na buzi, który widzę oczyma wyobraźni:)))
fiokalina
12 września 2013, 09:26Fajnie, ze nie będziesz sama na basenie :-)
sardynka50
12 września 2013, 08:48Czytam i podziwiam....Jesteś w ciągłym ruchu...a ja ostatnio mam lenia ;-( Miłego dnia...
Starsza.pani
12 września 2013, 07:48Krysiu, ale z Ciebie zawodniczka, podziwiam ! Kijki i 11 okien !!!! Ty masz kondycję. Za te sąsiadki powinnaś dostać rabat, że skusiły się na naukę pływania :):). Buziaczki !
marii1955
11 września 2013, 23:29Dałaś dzisiaj CZADU ... nie ma co :) Naprawdę kondycję masz lepszą - bo tyle pokonać okien i jeszcze marsz , to nie lada wyczyn . Jak już się za coś bierzesz to doprowadzasz do końca i tak właśnie będzie z odchudzaniem - osiągniesz TO co zamierzasz :) Swoim uporem i konsekwencją DASZ RADĘ - wiem to :) Dziękuję za odwiedziny - buziczki :)))
elasial
11 września 2013, 22:47Podoba mi się Twoja konsekwencja! Podejrzewam, że już niedługo będziesz cieszyć się jeszcze mniejszą wagą i będziesz miała jeszcze większą motywację...czego Ci życzę z serducha....
efka55
11 września 2013, 22:21Dzielna jesteś! Nawet jak nie schuniemy tyle ile zakładamy to poprawa kondycji jest bardzo cenna. Jak skończysz ze swoimi oknami to u mnie jest jeszcze 11 :):):) Chyba znowu zaproszę panią Justynę.