Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ziarenko niepokoju zasiane !!!!

Pieknie zdjecia....co jedno zdjecie.... to piekniej Krysienko na nim wygladasz!!;) Pozdrawiam cieplutko i zycze pieknego dnia;)

Krysiu, nie grzesz, bo wyglądasz ładnie i niezwykle apetycznie z tymi swoimi krągłościami. Buziaczki

Kokietujesz nas tą "grubą babą". Wyglądasz b. ładnie, a nogi są rzeczywiście szczupłe. U mnie to raczej solidna podstawa, szczególnie uda.

Krysiu ale nogi masz zgrabniutkie i oczywiście czarujący uśmiech.Uważaj na siebie.Buziaki

Troszkę mało widać Lolka!! A zdjęcia śliczne a co najważniejsze TY na nich bardzo ładnie wyszłaś. Taka uśmiechnięta. :)))

Witaj Krystyno Turystko ! Trzymam kciuki za zgode okulisty , ale jesli nie ... to nie ryzykuj i zmien date wyjazdu . Moja mama miala ten zabieg i dlugo potem uwazala na siebie i dobrze . Ksiadz z lokalnej parafii tez . Tylko on kilka dni po zabiegu schylal sie aby zapiac buty i dostal wylewu . Nie ma zartow , dbaj o siebie .

W życiu sa sprawy ważne i ważniejsze.Okna zaczekają a wnuk zmienia sie każdego dnia.Wyglądasz ślicznie.Tak szczupło.Widać efekty zmagań z wagą.Pozdrawiam.

Krystynko ,wyglądasz naprawdę pięknie i z radością pooglądałam te fotki :) Jesteś pogodną i wesołą osóbką , na dodatek humor Ciebie NIE opuszcza ... Faktycznie na tej ostatniej fotce wyglądasz cudownie , świetne spodnie i świetna bluzka - bardzo mi się w tym kompleciku podobasz :) A ten wyjazd do "Margaretki" zapewne dojdzie do skutku , bo na upartość nie ma rady - hehe . Też tak mam , jak sobie zaplanuję - to musi wszystko "wypalić" i nie ma to-tamto , po prostu musi - haha . Buziaczki :)))

Krysiu, masz bardzo zgrabne nogi i sliczne czerwone paznokcie. Co ma byc to bedzie w ta Margarytka, wszystko po kolei i niemartw sie na zapas.

Krysia , nie opowiadaj nam tu głupot , ze możesz straszyć . Super babeczka z Ciebie i z wyglądu i z serca. Pa do usłyszenia jutro

Krysiu, przede wszystkim należy Ci się wielki buziak, bo wreszcie zdałaś fotorelację. Aż miło się ogląda takie cudne fotki i Ty turystka na sto dwa. Krysiu, dobrze robisz, że słuchasz pani dr, która Ci zasugerowała, żeby ten wyjazd skonsultować z okulistą. Nic na siłę, a szkoda by było, żebyś nie skorzystała z zabiegów dla Ciebie przeznaczonych, ale z rozsądkiem. Myślę, że uzyskasz zgodę i będzie dobrze. A nie musisz tam "skakać", (ja tam nie skakałam hehheh) wystarczy, że będziesz robić coś dla siebie lekkiego, no i przepyszne WO. Wyobraź sobie, że ja od dnia przyjazdu, nie mam ochoty na słodkie???, nie wiem czy to był wpływ dużej ilości warzyw???, Nawet swojego ciasta nie jadłam tak jak zawsze. Buziaki

No Krysiu nie mart mnie bo ja juz na 99,9 % napalona na Margaretkę .Jasne ze skakac nie musisz a spokojny NW jeszcze nikomu nie zaszkodził :0 Fajnie że daaś zdjęcia bo z Chorwacji to tak " skąpo " bardzo ładnie wygladasz a w rureczkach i paseczkach super! Właśnie jak zobaczyłam zdjęcie z dinozałrem od razu mialam takie samo skojarzenie że przt takim zwierzątku to jesteś taka drobniutka:)Pozdrawiam .

Krysiu, zważ na to, że nie wszyscy poddali się zabiegowi okulistycznemu, Twój wpis aż do zdjęć jest tak malutkim drukiem zrobiony, że trudno go odczytać..No, ale ja jestem młoda jak jagoda i dałam radę, choć musiałam wzrok wytężać:)) Podpisy między zdjęciami i final jest już zrobiony normalnym drukiem...Krysiu, wyglądasz foremnie i sympatycznie, a po powrocie z Margaretki oczy nam zbieleja, pewnie nie poznamy chudziny na zdjęciach:)0Tez myślę, że nie ma co sie martwić na zapas, będzie dobrze, dasz sobie radę, kto jak nie Ty?:))

Szalona Krysiu ..naprawdę wykorzystujesz czas do maksimum. Myślisz o wszystkim i ciągle masz jakieś plany;-) Zabieg się uda...szybciutko dojdziesz do siebie i do Margaretki pojedziesz . Dzięki za fajne fotki. Wyglądasz super ! Pozdrawiam..

Krysiu Turystko! Całkiem foremna z Ciebie grubaska!!! Wyglądasz super!!! A te porteczki!!! Ja , oglądając różne zdjęcia, też się zainspirowałam i porobiłam sobie rurki. Jednak o wiele korzystniej się w nich wygląda, niż w szerokich galotach, szczególnie rozszerzanych. A do niedawna jeszcze trendy były dzwony, szczególnie dla tych o większym ciężarze gatunkowym - jako rzekomo wyszczuplający fason!