Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zostaje w szpitalu do jutra !!!!!

Jesteś bardzo dzielna, kochana Krysiu! Jestem z Tobą myślami cały czas, wszystko bedzie dobrze i to szybciej, niż lekarze sobie myślą:) Oni Cię jeszcze nie znają!:))))

Pod nadzorem lekarza powinno wszystko być dobrze, z każdym chrapnięciem będzie lepiej ;-)

Milego chrapania,a jutro juz bedziesz w domu:)

Krysiu, musisz wydobrzeć, i będzie ekstra!!!, buźka

Całuski Krysiu . Myślami jestem z Tobą

No proszę, nie "wyrzucają" ze szpitala? Przynajmniej masz dobrą opiekę medyczną po operacji, tak powinno być. Szybkiego powrotu do porządnego widzenia :)

sluchaj Pani doktor ona podobno wie lepiej, ja wiem ze w domu najlepiej i juz bys biegiem leciala do domu ale trzeba poczekac. trzymaj sie buziaki

Oczywiście "bądź grzeczna i słuchaj Pani Doktor". Życzę dużo zdrówka :)))

No to badz grzeczna i lez tam spokojnie , bo cie na weekend nie wypuszcza :) Buziaki pozdrawiaki :)

Nie ma to jak fachowa opieka wiec cierpliwosci relaksuj sie i odpoczwaj bo w domu to zawsze coś do roboty sie znajdzie nawet pozornie leekiego a mogloby zaszkodzic . Pozdrawiam serdecznie :-)

Nie denerwuj się, bo to ma też wpływ na ciśnienie. Jak trzeba zostać to trzeba.

Musi być dobrze i nie ma co się wyrywać do domu, skoro chcą trzymać. Zdrówka życzę !

Oczywiście, że wytrzymasz. Oko jest najważniejsze w tym momencie. Będę trzymać kciuki za Twoją cierpliwość. Buziaczki

Siedź tam cierpliwie w tym szpitalu i do domu się nie wyrywaj! Doleczą Cię do końca, to wtedy wyfruniesz! No i wyśpisz się swobodnie, chrapiąc ile wlezie! I nikomu to nie będzie przeszkadzało. Z chrapaniem ja też mam problem, dlatego doskonale Cię rozumiem. Skoro się polepsza, to będzie całkiem dobrze! Inaczej nawet nie myślę!. Buziaki, Krysiu! :-)))

Do jutra w pokoju jednoosobowym wytrzymasz na pewno...Będzie dobrze, a w szpitalu jesteś pod kontrola, a kontroli Ci trzeba:)) :)) Zdrowiej, Krysiu, cmok:))

Krysiu, do jutra wytrzymasz. trzymam kciuki !!!!! Buziole.

Krysieńko trzymaj się dzielnie w tym szpitalu, jeden dzień wytrzymasz, zaraz wróci sokoli wzrok, ja chodzę w okularach, i inne mam do czytania, to jest kłopotliwa sprawa, pozdrawiam Cię serdecznie, Cecylia.

Dobrze , że Krysiu zostajesz w szpitalu , bo jak sama napisałaś "co byś przez weekend zrobiła - gdyby ta biała plama - dalej była widoczna " twoim oczkiem . Jasne , że wytrzymasz ... a obecnie ten "apartament" szpitalny masz tylko dla siebie - hehe . Trzymam kciuki za poprawę ostrości oczka :) Bo tak właśnie będzie :) Ściskam - odpoczywaj :) Buziaczki :)))