Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niby jest dobrze ??!!

Kryniu kochana, teraz najważniejsze jest Twoje prawe oko. Poświęć mu czas i uwagę. I nie przeginaj ze spacerami. One też wyczerpują a Ty masz być cały czas zrelaksowana. Nie wiadomo czy operator coś zaniedbał czy może to prawe oko było w gorszym, bardziej skomplikowanym stanie. I dlatego wyszło jak wyszło. W każdym razie Zakraplaj, odpoczywaj i nie forsuj oka. Niech dojdzie do dobrego stanu. My ze Stefcia mamy się już o wiele lepiej. Prawie dobrze. W niedzielę Wisienka idzie do przedszkola. Buziaki cieplutkie posyłam. I kciuki trzymam za Twoje oczko

Myślę, że powinnaś Krysiu trochę zwolnić i nie powodować wzrostu ciśnienia. Słyszałam, że przy operacji oczu nie wolno się wysilać. Dziadek miał operowaną zaćmę, to musiał leżeć dość długo....Zapytaj lekarza i się nie forsuj. Buziaki Krystynko:))

Krysienko czy to takie wazne czy na liczniku jest wiecej czy mniej.....wazne zebysmy mialy radosc w sobie....a tyja masz...nawet jak nie mozesz chodzic na NW....ciesz sie czasem spedzonym z meze....wczoraj dostalam smutna wiadomosc.....i caly czas chodzi mi po glowie.....wiec ciesze sie kazda sekunda....minuta.....bo tak szybko moze sie w zyciu wszystko zmienic i wszystko co bylo wazne jest mniej wazne.Buziaki Kochana i zycze zeby szybko oko wrocilo do normalnego funkcjonowania.

Krysiu cieszę się , że jesteś pełna wiary w to , że ostatnio operowane oko będzie w pełni sprawne. Życzę tego Tobie z całego serca. Pa , buźka

Krysiu Ty jesteś wspaniałą optymistką i radosną Kobietą i nie tylko kończysz optymistycznym akcentem ale cała jesteś optymizmem .To Twoje stwierdzenie ze widzisz męża i pieniądze ,boskie.... Takiej osobie jak Ty musi się wszystko udać ,trudno poleczysz sie dlużej byle efekt końcowy byl ok:)

Życzę żeby nadzieja i wiara przyniosła same miłe chwile. :-)))

Ważne, że widzisz swojego męża i pieniążki - uwielbiam Cię Krysieńko!!!:)))))) Hihihihi:))) Wszystko się zagoi, ja tam jestem niepoprawną optymistką i nie dopuszczam innej myśli. A pan ordynator musiał mieć bardzo interesujące te swoje buty, że je tak oglądał. I dobrze, niech mu wstyd. Piękna, kijkowa cyfra, ani się obejrzysz a będziesz świętować trzy ósemki:) Całuję i tulę mocno:)))

Miejmy jednak nadzieję , że wszystko będzie dobrze BO TAK BĘDZIE :) Kurcza "partacz" jeden - buty sobie oglądał i zapewne "ani be , ani me , ani kukuryku" nie powiedział - uszszsz . I ja jestem na niego zła , unieszczęśliwił (jak słyszę) wiele osób ... Przytulam Krystynko i uważaj na siebie , nie szarżuj - zresztą Ty to wszystko wiesz . Miłego wieczoru :)))

Buty sobie oglądał! No nie.. Pełna nadziei i wiary- bardzo dobre podejście :)

Ta wizyta na oddziale była u Twojej okulistki? Jeśli nie , skonsultowałabym właśnie u niej, a może i tak dobrze byłoby, aby Cię zobaczył ktoś spoza tego szpitala? Chyba tak zrobiłabym na Twoim miejscu. Zaufanie, zaufaniem, ale nie zaszkodzi skonsultować prawidłowość leczenia. Mocno wierzę, że ten Twój koszmar skończy się dobrze, ale tych dodatkowych nerwów nie zazdroszczę.

A wiesz Krysiu , ze ja jestem z Mragowa ? :) tzn , tam sie urodzilam :) niech leczenie przebiega pomyslnie , nie wazne ile lekarstw , aby efekt byl .

Musisz wierzyć swojej pani doktor, która mówi, że jest dobrze, i czekać na to dobrze...Ty masz porównanie, w końcu operowałaś i jedno i drugie oko..., wiesz jak powinnaś widzieć po operacji...Inna sprawa, że może te oczka jednak nie były w takim samym stanie? No, ale ja się nie znam...Bądź dobrej myśli, Leosia też zauważysz:)) Cmok, Krysiu:))

Wracaj Kochana do zdrowka! dobrze ,ze dostalas leki i krople.Oczy to taki delikatny organ oszczczedzaj wzrok i unikaj dlugiego wpatrywania sie w ekran komputera.Pozdrawiam Julita

A gdyby Twoje dzieci nie były lekarzami????

KRYSIU! tO PO PROSTU KOSZMAR!! A

Bardzo mnie rozśmieszyłaś stwierdzeniem,że widzisz męża i pieniążki hihi.Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia!

Krysiu, trzeba wierzyć, ze będzie dobrze. A swoją drogą nie dziwię Ci się tych emocji. Buziaki

No wlasnie, trzeba być dobrej myśli i myśleć ze oko wróci do formy.

Może jednak wróci to oko do formy.Tego Ci życze.

Jest coraz lepiej, a będzie dobrze, nie forsuj się za bardzo, na kijkach, wszystko nadrobisz jak oko będzie całkiem wyleczone, pozdrawiam serdecznie, C.