Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Opłacało się !!!

Powiem Wam , że wczorajszy dzień był sprawdzianem moich możliwości !!!! :D Dałam radę , a dziś na wadze 86,5 kg (puchar) !!!!  Z Leonardkiem byłam sama do  18. - tej , bo tak wrócili jego rodzice z Poznania !!!  Przywitaliśmy ich jabłuszkami w cieście , taki wymyśliłam " lekki" deserek , bo wiedziałam , źe obiad jedli  !!!!  W Ikea synowa kupiła fotelik do karmienia , który zabiorę do Kołobrzegu , bo ten który mają w domu jest zbyt duźy , by go transportować na święta , a u dziadków takich " akcesorii " nie ma !!!  Z drobiazgów , wreszcie mam " suszarkę do sałaty " i ziół !!!! Taki drobiazg , a taki praktyczny !!!  Dziś planuję spotkanie z Krynią , a w ńiedzielę wracam do domu !!!! Ściskam Was serdecznie i życzę miłego weekendu !!!! Buziaczki !!! Krystyna

  • moderno

    moderno

    13 grudnia 2014, 15:01

    Krysiu , jesteś super babcią. Uważaj na siebie w podróży . Pa buziaki

  • jolaps

    jolaps

    12 grudnia 2014, 22:39

    Brawo. Puchar zwycięstwa Ci się należy.

  • renianh

    renianh

    12 grudnia 2014, 22:37

    Brawo za piękną wagę i za egzamin z opieki ,zdałaś wszystko celująco ,w Twoim stylu:)

  • mroowa...

    mroowa...

    12 grudnia 2014, 21:35

    Pięknie Babciu Krysiu:) Ściskam mocno:*

    • mefisto56

      mefisto56

      13 grudnia 2014, 00:22

      Mroowcia !!! Dziękuję za odwiedziny !!!! Buziaczki !!!

  • gilda1969

    gilda1969

    12 grudnia 2014, 20:24

    Jabluszka w ciescie ach!:))) maja sie z Toba naprawde dobrze:)) Buziaczki wspaniala i coraz lzejsza kobietko!:)))

  • Cocunia13

    Cocunia13

    12 grudnia 2014, 16:20

    Super kochana....trzymam kciuki za dalsze spadki;))Buziaki Krysienko;))

  • joluniaa

    joluniaa

    12 grudnia 2014, 16:13

    nie zagladalam tu dlugo ale dzis cie Krysiu przeczytalam,gratuluje takiego spadku,jestes szczesliwa babcia i to jest jest bardzo wazne,,,,zawsze aktywna i pomocna we wszystkim,zycze wszystkim duzo zdrowka,bo to najwazniejsze,pozdawiam cie milo

  • Krynia1952

    Krynia1952

    12 grudnia 2014, 13:57

    Dzisiaj będziemy grzeszyć ?????

  • lukrecja1000

    lukrecja1000

    12 grudnia 2014, 12:58

    dzien dobry tez chce Ci pogratulowac dnietkowego sukcesu:-) pozdrawiam serdecznie Ciebie i Leonardka...milego weekendu Jula.-)

    • mefisto56

      mefisto56

      13 grudnia 2014, 00:24

      Julia !!! Serdecznie dziękuję za odwiedziny i miłe słowa !!!! Buziaki !!!

  • marii1955

    marii1955

    12 grudnia 2014, 09:52

    Krysiu kochana- idziesz jak burza - BRAWO :) Taki fotelik jest bardzo, a to bardzo potrzebny nawet u Babci - świetny pomysł i Leonardek "po ludzku" będzie jadł u Babuni w domku :) Ja tam byłam pewna , że sobie poradzisz i nawet deserek przygotowałaś - to jest dopiero dzielny zuch z Babci :) Milutkiego spotkana - w co zresztą nie wątpię :) Cieplutko pozdrawiam :)))

  • malicka5

    malicka5

    12 grudnia 2014, 09:24

    A było zagrożenie, że nie dasz rady? Nie wierzę!

  • ninka1956

    ninka1956

    12 grudnia 2014, 09:19

    Krysiu, kto jak kto, ale Ty nie dasz radę???, to niemożliwe. A tak na marginesie, to wyposażaj swój domek w nocniczek dla Leosia i jeszcze w wiele rzeczy musisz się zaopatrzyć heheh. Buziaki

    • mefisto56

      mefisto56

      13 grudnia 2014, 00:16

      Ninko !!! Dzięki za wiarę we mnie !!! Sprzęty niezbędne dla Leosia będziemy gromadzić , łącznie z zabawkami !!!! Buzaczki !!!

  • baja1953

    baja1953

    12 grudnia 2014, 09:02

    Brawo, Krysiu:)) Byłaś samiutka do godz. 18, to prawdziwy maraton:)) gratuluję:))

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    12 grudnia 2014, 08:53

    Ty Krysiu zawsze dasz radę, kiloski pięknie Ci spadają, tak trzymaj, buziaczki, C.

    • mefisto56

      mefisto56

      13 grudnia 2014, 00:20

      Dziękuję Ci za wiarę we mnie , to bardzo pomaga !!!! Ściskam serdecznie !!!

  • Japi46

    Japi46

    12 grudnia 2014, 08:47

    baw sie dobrze na spotkaniu i bezpiecznej drogi do domu Buziaki

  • mania131949

    mania131949

    12 grudnia 2014, 08:46

    Może faktycznie jedź już Krysiu do domu, bo z tą wagą lecisz jak szalona, niedługo za wieszak będziesz robiła! :-)))). Żartuję oczywiście , ale też zazdroszczę okropnie, bo ja niby coś tam gubię, ale bardzo powoli i minimalnie! Kiedy Cię dogonię? Chyba jestem bez szans! Miłego "leosiowania". :-)))