Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Akcja buraki :-)))

Dzisiaj drugi mój wpis , ale muszę się pochwalić moimi przetworami buraczanymi :), dzięki pomocy męża przetwórstwo trwało 4,5 godziny !! Buraczki gotowały się ok. godziny , bo to wyjątkowo świeże , o pięknym kolorze i bardzo soczyste (balon). Potem mąż je szybciutko wystudził przy pomocy zimnej wody , a następnie je obrał i przepuścił przez maszynkę , 6 kg starł wkładem tradycyjnie , a 3 kg na mniejsze wiórki !! Do mnie należało przygotowanie słoiczków , doprawienie i pasteryzacja !!

To pierwsze słoiczki z buraczkami i 3 słoiczki wczoraj zebranych grzybów , część została uduszona i jeszcze mamy przygotowane na patelni , na jutrzejszy obiad ;), grzybobranie niezbyt udane , w dawnych naszych miejscach grzybów brak !! Z tych zakupionych 9 kg buraczków wyszło razem 21 słoiczków 

Tu jeszcze stygną, a rano wszystkie opiszę i wylądują na półce w garażu :). Tak nam sprawnie poszło , że mogłabym jeszcze powtórzyć !! Buraki są pyszne , bardzo soczyste , tak słodkie , że można by było wogóle nie dodawać cukru :), ja wycisnęłam cytrynę , dodałam odrobinę soli , bo sól wydobywa słodycz i leciutko posłodziłam , mąż stwierdził że są pyszne !!! Ja preferuję buraczki na zimno , ale syn i synowa na ciepło :)dla nich zrobiłam 7 słoiczków  buraczków w " piórka" !! Jednym słowem za 7,20 zł mam 21 słoiczków sałatki , nie licząc pracy i niewielkich kosztów  oraz dużej satysfakcji (kwiatek)że są smaczne i bez konserwantów ,!! Jutro chyba pojadę i kupię 1 worek buraczków , które będą wspaniałym dodatkiem do soków owocowo-warzywnych , bo szkoda byłoby tak soczystych buraczków nie wykorzystać na surowo :D. Pomyślę jeszcze o zrobieniu kilku słoiczków gruszek w occie i dyni w takiej samej postaci !! Takim oto sposobem wróciłam do dawnych dobrych zwyczajów i jestem z siebie dumna !! Dzień uważam za udany :). Życzę Wam kolorowych snów :*:*:*



  • atsok

    atsok

    23 lipca 2018, 21:34

    Daj, prosze przepis na te buraczki

    • mefisto56

      mefisto56

      23 lipca 2018, 22:13

      Tak jak widzisz , kupiłam buraczki ugotowałam do miękkości , ale żeby się nie rozwalały :-) wystudzonej ścieram na tarce , doprawiam sokiem z cytryny , odrobiną soli . Bardzo ważne , by były soczyste , ja wybieram buraki średniej wielkości i bardzo ciemne :-) te kupiłam w Kauflandzie , była promocja i okazały się wyjątkowo soczyste i słodkie ! .

    • atsok

      atsok

      24 lipca 2018, 09:43

      Oj ale to robisz tak na oko? Moze masz jakies proporcje, dla mnie to wazne I co dalej? Prosto ze sloika jako salatke?

  • ninka1956

    ninka1956

    15 września 2017, 16:20

    Ło Matko, ale Ci tego wyszło, no ale dzieciaczki będą miały gotowce no i Wy Krysiu. Ja jutro ro robię. Super, buziaki

    • mefisto56

      mefisto56

      15 września 2017, 17:13

      Ninka !!! Z kalkulacji wynika , że z 3 kg buraków wychodzi 7 słoiczków :-)) buraki robi się dość szybko !! We wtorek chyba będę robiła gruszki w occie :-))) weekendowe buziaki !!

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    15 września 2017, 14:34

    Krysiu, przetwórstwo u Ciebie na całego, ja tylko robię ogórki, antonówki na szarlotkę i powidła śliwkowe, lubię buraczki, ale nie tak, żeby robić w słoiki, buziaki.

    • mefisto56

      mefisto56

      15 września 2017, 17:16

      Cecylko !! W tym roku jakoś tak wyszło :-)) paprykę i buraki prżetworzyłam ze względu na niską cenę , bo pomidory przetwarzam często !! Jeszcze może zrobię gruszki w occie , a pózniej dynie , jeśli mi się będzie chciało !! Miłego weekendu Ci źyczę i ślę buziaki !!

  • malicka5

    malicka5

    15 września 2017, 09:30

    Tez kupiłam buraczki i na jutro zaplanowałam przemiał.

    • mefisto56

      mefisto56

      15 września 2017, 12:32

      Dorotko !! Oby były tak słodkie i soczyste jak moje :-))) ale o tej porze wszystkie warzywa są dobre -)))

  • Alianna

    Alianna

    15 września 2017, 07:44

    Gratuluję, Krysiu ;-)

    • mefisto56

      mefisto56

      15 września 2017, 08:19

      Alinko !!!Dzieki za gratulacje :-))) ale "obudziła się " we mnie perfekcyjna pani domu , która kiedyś byłam , podobno !! Miłego weekendu Ci życzę :-))) buaziaki !!

  • kubala03

    kubala03

    15 września 2017, 07:08

    Pozazdroscić. Ja nie mam nawet sloików, bo mój mąż wszystkie od razu wywala,,,, Ja też wolę na gorąco!!!

    • mefisto56

      mefisto56

      15 września 2017, 07:26

      Mój mąż też ma dar wyrzucania słoików , ale już to opanowałam :-))) czasem wyrzucamy " nietypowe słoiki" !! Resztę słoików po umyciu układam do kartonów na strychu :-)) mam tam 70 m2 powierzchni , właściwie przygotowanej do zamieszkania , a teraz to powierzchnia do przechowywania " przydasi" :-)))

  • marii1955

    marii1955

    15 września 2017, 00:06

    Uwielbiam buraczki , a Wam wspaniale i sprytnie poszło z nimi w przeróbstwie . A jasne - rozkręciłaś się więc wykorzystaj ten sezon buraczany :) Pozdrawiam cieplutko :)

    • mefisto56

      mefisto56

      15 września 2017, 04:44

      Marii !!! Jesli nie miałabym pomocy ze strony męża , to trwałoby to kilka godzin dłużej :-))) ale na szczęście do prac domowych nie muszę go namawiać :-))) nie na darmo urodził się w święto pracy !! Miłego weekendu Ci życzę , Babciu Antosia , Oleńki i Hani :-))) buziaczki !!

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    14 września 2017, 21:58

    Bardzo lubie buraczki i masz racje: co swoje to swoje!!!

    • mefisto56

      mefisto56

      15 września 2017, 04:41

      Aniu !! Te napewno będą smaczne, bo trafiłam na wyjątkowo dobry surowiec , od tego wszystko zależy :-)) miłego dnia Ci życzę i ślę buziaki !!

  • KaJa62

    KaJa62

    14 września 2017, 20:57

    Brawo Krysiu, piękny efekt wspólnej pracy małżonków, ja tez preferuję buraczki starte na tarce jarzynowej, i u mnie jadamy na ciepło, miłego wieczoru, pozdrawiam

    • mefisto56

      mefisto56

      14 września 2017, 21:12

      Mój mąż "pracuś " chętnie zawsze angażuje się w kuchni , zresztą na co dzień gotuje :-))) kolorowych snów !!

  • baja1953

    baja1953

    14 września 2017, 20:54

    Brawo, Krysiu:)) Tez uważam, że buraczki w słoiczkach to wspaniały dodatek do II dania, robota zajmuje parę godzin , a jest zapas na kilka miesięcy:)) Ja robię buraki 4 razy po 15 kg, czyli za 3-4 miesiące kolejna akcja "Burak":)) 15 kg gotuje się dłużej niz 9 kg, wypraktykowałam, moje buraczki też były słodkie, pyszne są teraz, masz rację:)) Cmok, dzielna Krysiu:)))

    • mefisto56

      mefisto56

      14 września 2017, 21:10

      Baju !! Ja gotowałam buraki w porcjach po 3 kg , bo takie mam garnki i dlatego tak szybko się ugotowały :-))) Ty to potrafisz zmobilizować człowieka , zresztą podobnie było też z placem zabaw , wystarczyło hasło i wszystko ruszyło !! Kolorowych snów :-))) buziaczki !!