Wczorajszy dzień leniwy i spokojny , bo zostaliśmy w hotelu nad basenem by złapać troszkę opalenizny , ale nie jest to leżenię na leżaku , ale zabawa z chłopcami w basenie . Jak same wiecie , dzieciakom nigdy nie jest dość takiej zabawy , tym bardziej , że chłopcy nie boją się wody . Jednak " zsuwanie" się z brzegu do basenu/ głębokość 0,95 cm/ , przy asyście dobrze pływających rodziców / w/g chłopców były to skoki do basenu/ jest zabronione , bo po kilku minutach zjawił się ratownik . Więcej hałasu i odważniejsze " wygłupy" robiły dzieci rosyjskie na środku basenu , gdzie głębokość wynosi 160-170 cm , ratownik nie reagował ! Chcę Wam powiedzieć , że w tej chwili w hotelu przebywa taka ilość Rosjan , że czuję się jakbym była za wschodnią granicą a sprawiają wrażenia gości specjalnych " uprzywilejowanych " Większość personelu mówi po rosyjsku , ale duża cześć obsługi posługuje się angielskim . W kontaktach po angielsku pomagają starsze /12-15 lat/ dzieci , dużo dzieci rosyjskich jest młodszych 1-6 ciu lat ! Niektóre młode panie wystrojone są w złoto od stop do głów / czapki, klapki, kostiumy , szpilki, bluzki i sukienki w złotych cekinach / dumnie zadzierają głowy , ale jest to bardziej śmieszne niż ładne . Wydaje im się , ze są obywatelami swiata , ale jeszcze długo będą musieli uczyć się kultury zachodu ! Mniejsza grupę gości stanowią Anglicy, Niemcy , Polacy i Skandynawowie ,.Nawiązaliśmy kontakt z sympatyczna rodzina Holendrów ,którzy przyjechali z 4- letnia córeczką , koleżanka Leona do zabaw , choć mówi po holendersku i wpłata angielskie słowa , rozumieją się dobrze bo Leoś w przedszkolu juz uczy się pierwszych angielskich słów i prostych zwrotów , za kilka lat będzie swobodnie się dogadywał na urlopie ze swoimi rówieśnikami . Dziś o 11-tej jedziemy busem do Centrum , a potem chyba metrem do Burj Kalifa , by ze 125 piętra popatrzeć na Dubaj . O wrażeniach napisze póżniej , Buziaczki z ciepłego Dubaju , do końca tygodnia w dzień ma być +27 stopni !!
Kasztanowa777
11 grudnia 2018, 11:02Krysiu, wspaniale spedzacie czas, co moze byc pieniejszego od czasu spedzonego z wnukami:)
wiosna1956
11 grudnia 2018, 10:03oj , tak rosjanie są wszędzie ! Piją, palą, przeklinają, mlaskają , bekają !! wstyd ! ale maja pieniądzę i nimi szastają , a personel dostaje napiwki , wiec przy nich lata ! NIE zapomnę w Meksyku piękny ślub i wesele na karaibskiej plaży , oczywiście rosjanie ! , na początku , elegancja francja a pozniej masakra ! Dla mnie jedyny pożytek z ruskich , że wsklepach miejscowych można sie dogadać po rosyjsku , teraz praktycznie wszędzie , Ostatnio w Wietnamie w knajpce menadzer rosjanin , doradził nam co możemy zamowić do jedzenia , ! baw i relaksuj sie !
gilda1969
11 grudnia 2018, 09:32Leoś nauczy się różnych języków, dzieciom przychodzi to bardzo łatwo. A złote panie Rosjanki, no cóż, lubią takie błyskotki i są przekonane, że to nadaje im szyku i stylu. Miłego dalszego pobytu, Krysieńko :))
Naturalna! (Redaktor)
11 grudnia 2018, 09:09a zostajesz tam na święta? :)
mada2307
11 grudnia 2018, 08:08Moja kuzynka wróciła dwa tygodnie temu z Turcji. I tam w hotelu przewaga Rosjan . Zachowuja sie niekulturalnie, niestety. Nic nie poradzisz , nikt o zdrowych zmyslach nie pogoni takich klientow, ktorzy płacą. Zazdroszcze Ci juz na zapas widoku z góry... bedzie niesamowicie! Buziaki
Alianna
11 grudnia 2018, 07:55No cóż… Co kraj, to obyczaj, Krysiu. Ja myślę, że to darcie nosa do góry u Rosjan, to raczej wynik kompleksu niższości wobec innych narodów... No i cecha nowobogackich, bo trudno mi uwierzyć, żeby do Dubaju przyjeżdżała klasa średnia z całymi rodzinami... Takich nowobogackich i w Polsce znajdziesz... Buziaczki
renianh
11 grudnia 2018, 07:23Tam gdzie my ostatnio jeździliśmy Ruskich nie było wcale widocznie ci bogaci wybierają inne kierunki a biedniejszych nie stać wcale bo tam się napewno pogorszyło ale klasa lux będzie zawsze. Pozdrawiam serdecznie pędzę na basen buziaczki miłego dnia
mefisto56
11 grudnia 2018, 07:31Reniu :)) tu nie widać bogaczy , to raczej średnia klasa , choć są całymi rodzinami z dziadkami włącznie :) . Zastanawia mnie tylko to , że ochoczo korzystają z barów nad basenem , gdzie sprite, coca -cola czy ice tea kosztują 55-60 zł , a lampka wina 100 zł , czy mały drink 85 zł ! Alkohol jest bardzo drogi , do kolacji butelka białego wina to 600-800 zł w zależności od gatunku ! Wodę w hotelu mamy bez ograniczeń. , a w Carrefourze butelka 1,5 l wody kosztuje tylko 1,40 zł :)). Buziaczki na dobry dzien :))
Marynia1958
11 grudnia 2018, 06:55no i ja trzecia porannna babka! Dziękuję za piękną relację...miłego dalszego pobytu!
mefisto56
11 grudnia 2018, 07:26Maryniu :)) mam nadzieję , źe jak wrócę do Polski to nie będę wstawać o 3- ciej :)) buziaczki
mariolka1960
11 grudnia 2018, 06:52Tak z tymi rosjanami bylo jak bylam w turcji, byliscie traktowani jak lepsi goscie. My i tak posiadamy wiecej inteligencji jak oni. Buziaczki
mefisto56
11 grudnia 2018, 07:25Mariolu :)) masz takie samo zdanie o nich jak ja :)) jest takie powiedzenie " człowiek ze wsi wyjdzie , ale wieś z niego nie " , to się ich dotyczy napewno ! Byli w większej izolacji i znacznie dłużej niż my i to widać ! Buziaczki
mariolka1960
11 grudnia 2018, 08:16Mam takie samo zdanie, sloma im z butow wystaje i sa panami swiata, za dolary niech kupia sobie lepiej inteligencje i dobre maniery. Buziaczki
mania131949
11 grudnia 2018, 05:05A co Ty Krysiu spać nie możesz w tych luksusach?. Mnie zerwało dziś o 3-ciej! :-)))
mefisto56
11 grudnia 2018, 06:43Maniu :)) tu jestem 3 godziny do przodu :)) wstajac o 6-tej , czyli razrm z Toba o 3-ciej , ale położyłam się o 23--ciej , czyli o 20-tej w Polsce:)) buziaczki