Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobre i złe wiadomości....

I co z tego , że lipiec zamknęłam dystansem 801 km na kijkach od początku roku 

Byli króciutko syn ze swoją wspaniałą Rodzinką 

jak życie napisało nowy,  smutny scenariusz 🙁.  Od maja żyjąc nadzieją,  że badania krwi kłamią,  niestety po raz czwarty i to potwierdziły,  dodatkowo USG węzłów chłonnych i diagnoza białaczki limfatycznej . Podobno z tym schorzeniem  można przeżyć kilkanaście lat , ale to zależy od bardzo wielu czynników,  😪W poniedziałek 2-3 dni w szpitalu  pobranue wycinków węzłów ,  by wykluczyć chłoniaka,  oby te badania były w miarę pozytywne 🤔. Trzeba się z tym oswoić, ale na to potrzeba  czasu , mnie odcięło "zupełnie  nie mówiąc juz co czuje maż, "wilk morski  " niby twardy facet , ale wewnątrz kruchy jak chińska porcelana.  . Ja od niedzieli nie byłam na kijkach,  dziś  siedzę u fryzjera , a jutrzejszy wyjazd do Iławy nieaktualny . Jak to mówią,  nic nie trwa wiecznie , trzeba zyc dalej , ga ba szczęście jeszcze nam swoje dzierganie,  które pizwala mi choć na chwile zająć głowę czym innym . A to moje "  pocieszajki" kupione w CCC na wielkiej promocji  za parę złotych 🙂. 

Tyle na dziś ode  mnie 😘serdecznie WAS pozdrawiam i życzę  dużo zdrowia,  bo to jest najwazniejsze.. Zycze miłego weekendu 😘😘😘❤❤❤

  • kubala03

    kubala03

    6 sierpnia 2021, 17:28

    Życzę zdrowia pomimo wszystko. Medycyna codziennie idzie do przodu....dobre myśli przesyłam. Przytulam!!!!

  • wiosna1956

    wiosna1956

    6 sierpnia 2021, 16:05

    przytulam mocno

    • mefisto56

      mefisto56

      7 sierpnia 2021, 05:33

      Dziękuję Iva 🥰❤❤

  • dorotamala02

    dorotamala02

    6 sierpnia 2021, 14:18

    Oj jak mi przykro ale trzeba być dobrej myśli ten rodzaj białaczki idzie powoli zwłaszcza w staeszym wieku tylko trzeba dbać o siebie.Mocno przytulam w trudnych chwilach:)))

    • mefisto56

      mefisto56

      7 sierpnia 2021, 05:36

      Dorotko😘mam taką nadzieję , że będziemy potrafili spowolnić przebieg choroby, ale poczatki bywają trudne psychicznie 😒. Jak zbadają węzły chłonne wtedy będzie można ustalić przebieg leczenia. Scusksm Cię bardzo serdecznie i życzę miłego dnia 😘

  • zarowka77

    zarowka77

    6 sierpnia 2021, 13:52

    Zycie ciagle czyms zaskakuje... ;*

    • mefisto56

      mefisto56

      6 sierpnia 2021, 13:59

      Żebyś wiedziała, ja już długo żyje i swoje przeszłam , 16 lat temu pochowałam Córkę / miała 35 lat / o rodzicach nie wspomnę i myślałam że limit nieszczęścis wyczerpałam.

    • zarowka77

      zarowka77

      6 sierpnia 2021, 14:20

      Bo to wlasnie nie jest powiedziane nigdzie jaka jest kolej wszystkiego... Ani kto kogo ma pochowac najpierw... Wszystko dzieje sie po swojemu jakos.. Usciski.

  • mada2307

    mada2307

    6 sierpnia 2021, 13:23

    Mój brat lekarz robił badania okresowe w pracy i TO mu wyszło, też nie wierzył. Dawali mu 5 lat, przeżył 15. Bądź dobrej myśli!

    • mada2307

      mada2307

      6 sierpnia 2021, 13:25

      Łatwo powiedzieć, a tak naprawdę to wiem, że przeżywasz szok, odczuwasz przerażenie, wcale nie jest łatwo być dobrej myśli, ale próbujcie!

    • mefisto56

      mefisto56

      6 sierpnia 2021, 14:01

      Nada 😘 mam nadzieję , ze wszystko due gskie ilość i pozwoli dalej żyć , oby jak najdłużej....

    • mefisto56

      mefisto56

      6 sierpnia 2021, 14:01

      Oczywiście MADA 😘😘😘

  • Alianna

    Alianna

    6 sierpnia 2021, 11:17

    Krysiu , siła Ci potrzebna, żeby z niej także czerpał Twój mąż. Zdrowie jest najważniejsze i to fizyczne, i psychiczne. Trzymajcie się oboje , a my będziemy trzymać kciuki za Was ❤

    • mefisto56

      mefisto56

      6 sierpnia 2021, 14:04

      Alinko 😘zawsze jest szok jak słyszymy taką diagnozę, ale trzeba walczyć, inni maja gorsze schorzenia 😪. Dziękuję Ci za wsparcie 😘😘😘😘

  • alinan1

    alinan1

    6 sierpnia 2021, 10:25

    Krysiu, przykra wiadomość , na pewno ścina z nóg . Ale to nie wyrok, trzeba się oswoić i żyć dalej. Dacie radę. Dobrze, że mąż ma Ciebie. Twój optymizm i zaradność na pewno pomogą na wszystko. Trzymam kciuki!

  • maud77

    maud77

    6 sierpnia 2021, 10:16

    Wiadomość, która spada jak grom z jasnego nieba i zmienia całe dotychczasowe życie... Wierzę, że po pierwszym porażającym ciosie przyjdzie etap oswojenia się z diagnozą i podjęcia walki. Jak piszą koleżanki - to nie jest wyrok, można długo żyć z tą chorobą. Czeka Was trudny czas, wiem, że trudny dla wszystkich, także najbliższych, i z całego serca życzę siły i wytrwałości, na pewno Twój optymizm i siła ducha będą wielkim wsparciem dla męża!

    • mefisto56

      mefisto56

      7 sierpnia 2021, 05:40

      Serdecznie Ci dziękuję za te słowa, wiem ze musze trzymać się, chwilami udawać hura optymizm i płakać hak nikt nie widzi. Ja tez wierzę, że prawidłowe leczenie pozwoli na w miarę normalne życie 🙂 ale to chwile potrwa nim się z tym oswoimy. Serdecznie Cię pozdrawiam 😘😘

  • ewisko

    ewisko

    6 sierpnia 2021, 10:05

    Dużo siły i zdrowia dla męża i dla Ciebie oczywiście też.

    • mefisto56

      mefisto56

      7 sierpnia 2021, 05:41

      Dzuekuhe Ewuniu za życzenia. Serdecznie Cię pozdrawiam i cała Twoja Rodzinke 🥰

  • commo

    commo

    6 sierpnia 2021, 09:42

    Wszystkiego dobrego mężowi i Tobie życzę. Dacie radę tylko ważna jest cierpliwość, kontrola i pozytywne nastawienie.

    • mefisto56

      mefisto56

      7 sierpnia 2021, 05:45

      Wiem ze psychika w każdej chorobie odgrywa dużą rolę, ja jestem psychicznue chyba mocniejsza i muszę to wykorzystać. Najważniejsze jest by nie doprowadzić do infekcji , czyli bardzo uważać ba przeziębienia. Mam nadzieję, że sobie poradzimy . Tobie tez życzę dużo zdrowia 😘😘😘

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    6 sierpnia 2021, 09:33

    Takie wiadomości wybijają każdą, nawet najmocniejszą psychicznie osobę. Trzeba się oswoić z tą diagnozą. U zięcia, w rodzinie, ciocia żyje z tą chorobą 20 lat, teraz ma 88. Chodzi na kontrolę i musi uważać na infekcje. Krysiu bądź dobrej myśli, Mąż poradzi sobie z chorobą, pozdrawiam serdecznie.

    • mefisto56

      mefisto56

      7 sierpnia 2021, 05:49

      Dziękuję Ci Celinko za wsparcie, będziemy walczyć, prowadzić " sanatoryjny" tryb życia bo to jest najważniejsze. Medycyna teraz juz sobie nieźle radzi z ta białaczką to widać po Twojej Cioci 🙂. Scisjam Cię bardzo serdecznie i życzę zdrówka 🥰❤

  • beatawalentynka

    beatawalentynka

    6 sierpnia 2021, 09:12

    Wiem, że wiele osób żyje z tą chorobą długie lata, więc wierzę, że i u Ciebie tak będzie. Tulę mocno.

    • mefisto56

      mefisto56

      7 sierpnia 2021, 05:51

      Dziękuję Beatko za wsparcie 😘będziemy pod opieką hemayolofa i stosować się do wszystkich zaleceń, chciałabym by wykluczyli chłoniaka, bo to bardziej agresywna odmiana białaczki limfatycznej 😒Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłego dnia 🥰❤

  • Aldek57

    Aldek57

    6 sierpnia 2021, 09:01

    Krysiu droga niech Opatrzność nad Wami czuwa wierzę, że tego gorszego nie będzie. Wiem,że ufasz medycynie ale nie zamykaj się na medycynę alternatywną. Całuję i przytulam

    • mefisto56

      mefisto56

      6 sierpnia 2021, 09:14

      Aldonko 😘ta choroba dotknęła męża i mnie pośrednio, napewno będziemy walczyć , ja jestem wojujący Strzelec , optymista , a na niby Byk ale dużo słabszy psychicznie. Ściskam Cię serdecznie 😘😘

  • damradee

    damradee

    6 sierpnia 2021, 08:51

    O rany... Brak mi słów. Przytulam mocno i wierzę, że wszystko dobrze się skończy.

    • mefisto56

      mefisto56

      6 sierpnia 2021, 09:15

      Mam nadzueje, ze mąż wytrzyma wszystkue niedogodności, bo napisałam tak mętnie, ale to jego dotyczy i oczywiście mnie także 🙂😪😘

    • damradee

      damradee

      6 sierpnia 2021, 09:25

      Walczyć trzeba do końca, bo nadzieja umiera ostatnia..... Wiem co piszę, przechodziłam to z moją teściową i nie żałuję ani jednego dnia " straconego na lekarzy". Życzę siły dla Was, bo wszyscy teraz jej potrzebujecie. Buziaki

  • luckaaa

    luckaaa

    6 sierpnia 2021, 08:37

    Krysiu , przytulam mocno i wierzę , że ty , kobieta twarda - pokonasz chorobę .

    • mefisto56

      mefisto56

      6 sierpnia 2021, 09:10

      Lucynko słabo to napisałam, choroba dotknęła mojego męża, a pośrednio i mnie 😘😘😘

    • luckaaa

      luckaaa

      6 sierpnia 2021, 09:54

      Ok , rozumiem . Życzę dla męża dużo zdrowia , a dla ciebie siły . ❤️

  • mania131949

    mania131949

    6 sierpnia 2021, 08:35

    Czyje te wyniki? Bo przecież nie napisałaś, ale z kontekstu wynika, że męża. Trzeba mieć nadzieję, że tego najgorszego nie wybadają. Trzymam kciuki .

    • mefisto56

      mefisto56

      6 sierpnia 2021, 09:11

      Maniu, dobrze wyczytałaś to między wierszami, chaotycznie to bapusalam ale to mąż jest chory i pośrednio i ha 😘😘😘

    • mania131949

      mania131949

      6 sierpnia 2021, 10:17

      Trzymacie się oboje . Wy z gatunku tych wojowników - dacie radę :-)

  • alhe11

    alhe11

    6 sierpnia 2021, 08:31

    Niech Cię Pan Bóg chroni i uzdrowi !!!🌸

    • mefisto56

      mefisto56

      6 sierpnia 2021, 09:17

      Alu damy radę, medycyna jest j6z ba takim poziomie, ze potrafi przygamować przebieg choroby 🙂😘😘😘