Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
184,7 kg


Znowu mały kroczek. Ciężko ale cieszę się z wyniku. Trochę przeholowałem z chodzeniem i dorobiłem się kontuzji łydki ale i tak jestem zadowolony.

  • karolina1610

    karolina1610

    7 października 2015, 17:47

    Najważniejsze, że idziesz do przodu i nie poddajesz się. Konsekwencja w działaniu i efekty przyjdą szybciej niż myślisz :) trzymam kciuki