Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Po pierwszym treningu z Ewą
3 sierpnia 2012
Uhhhhh dotrwałam do końca ! Sama nie wierzę, daje mocno popalić w mięśnie, a jak się pocisz hehehe- to lubię :)! Ogólnie wielki plus, bardzo fajny zestaw ćwiczeń i przebieg, najwięcej problemów miałam z początku na brzuch, ale jakoś dotrwałam :) Polecam Wam kochane naprawdę program Ewy Chodakowskiej!!!! Ale patrząc na Nią , uświadomiłam sobie, że jak wiele jeszcze pracy mnie czeka by mieć takie ciało, ale pociesza mnie fakt, że przetrzymałam do końca i , że jestem już w trakcie mojej drogi, a nie na samym jej początku, kiedyś i ja będę mieć takie ciało i nie ustąpię !
Gratuluję :) Podziwiam, ja po tyg. nadal muszę robić sobie przerwy... Jednak przyznam, że Ewka daje czadu i czuję się super po całym treningu. Powodzenia!
Jak dla mnie rewelacja! Niestety tu wiele dziewczyn jeszcze tuż przed @ pisze ile już przybrały na wadze, a to się trzeba ruszać i już!
A ta Chodawkowska to nie jest przypadkiem troche zbyt zylasta? :P
34rozmiar
4 sierpnia 2012, 07:29Gratuluję :) Podziwiam, ja po tyg. nadal muszę robić sobie przerwy... Jednak przyznam, że Ewka daje czadu i czuję się super po całym treningu. Powodzenia!
Magdzior1985
3 sierpnia 2012, 18:18Jak dla mnie rewelacja! Niestety tu wiele dziewczyn jeszcze tuż przed @ pisze ile już przybrały na wadze, a to się trzeba ruszać i już! A ta Chodawkowska to nie jest przypadkiem troche zbyt zylasta? :P
megFree51
3 sierpnia 2012, 15:16chyba skalpel :P a wiesz może, gdzie mogę dostać ,, killera"? :)
bonbons1993
3 sierpnia 2012, 13:59Gratulacje za wytrwałość ;))
pistacjowata
3 sierpnia 2012, 13:53a co robiłaś, pierwszą ,,skalpel'', czy drugą ,,killer''? bo jeżeli chodzi o killera to jest on rzeczywiście zabójczy przez duże Z :)