Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
28.12- tylko ode mnie zależy, czy będzie to wielki
dzień !


Cześć i czołem Kochane :)

Jak tam u Was ? Ja dzisiaj chodzę zła jak psica, bez powodu- podejrzewam ,że związane jest to z burzą hormonów wywołanych przez tarczycę, wszystko mnie denerwuje i chodzę jakoś dziwnie negatywnie pobudzona. Więc czekam tylko jak obiadek ułoży mi się w żołądku i biorę się za ostatniego w serii Skalpela,a od jutra zaczynam Total Fitness Z Tomkiem :P
Będę całe 6 dni albo nawet 7 oglądać jego klatę heheh 
28 grudnia moja ulubiona fighterka będzie toczyć kolejny pojedynek, walczy ona w limicie 61 kg, stwierdziłam,że byłby to idealny dzień na osiągnięcie swojego celu zwłaszcza,że właśnie o takiej wadze marzę, oczywiście najchętniej osiągnęłabym go już na 24 grudnia, czyli na moje 22 urodziny, bo potem święta , więc wiadomo ,że zawsze coś wpadnie :P Wypada to mniej więcej 18 tygodni z hakiem, a ja mam przeszło 18 kg do zrzucenia, idealny zbieg okoliczności :D? Ależ owszem :D
A oto moja Rondunia:
Chudnijcie piękne Malutkie :)
  • Olaa92

    Olaa92

    13 sierpnia 2013, 16:50

    Powoedzenia, trzymam kciuki:):)))

  • lusia34

    lusia34

    13 sierpnia 2013, 16:37

    powodzenia - trzymam kciuki :P

  • Justynak100885

    Justynak100885

    13 sierpnia 2013, 16:36

    Moze to dobry znak!? 18kg w 18 tygodni^^ .. wszystko jest do zrobienia! Trzymam kciuki kochana :* :* *