Wczoraj wieczorem razem z M. przeprowadziliśmy dyskusję na temat planu na dzisiejszy dzień. Miało być aktywnie- jak zwykle to bywa, jednak mnie perspektywa pobudki o wczesnej porze w niedziele nie przekonuje. Usłyszałam słowa które dały mi do myślenia, było burzliwie- ale miał racje. To on wcześniej wstaje rano zeby moc wcześniej wrócić do mnie i mieć popołudnie dla siebie- tak było w sobotę, kiedy spał 4 godziny po to zeby odbębnić prace z rana i moc spędzić resztę dnia razem. Ma racje- nie powinnam odrzucać wspólnie spędzonego czasu, miłego biegania na rzecz wyspania sie w niedziele. To głupota, zwłaszcza, ze ta niedziela wydaje sie dłuższa i milsza, kiedy po aktywności porannej, jesz smaczne śniadanie i masz dużo czasu na resztę rzeczy :) tak wiec, wstaliśmy rano i może nie było dokładnie tak jak zaplanowaliśmy (bieganie) tylko poszliśmy na spacer biegowy pod górę świętego Marcina w Tarnowie. Zrobiliśmy troche zbiegów, truchtów, spacer pod górkę, a pózniej spokojny powrót, ładna pogoda i ładne widoki. To juz coś zawsze jakaś aktywność ! Po południu zasiadamy do komputera w celu zaplanowania najbliższych miesięcy pod względem biegów, musimy znaleźć jakieś zawody, cele, ustalić plan :) dam znać co zaplanowaliśmy :)
Maya27kc
12 czerwca 2016, 22:57Też ostatnio doszłam ze swoim mężczyzną do wniosku że jednak lepiej wstawać wcześniej w weekend. I chociaż bardzo lubimy pospać to jednak po szybkim wstaniu z łóżka czujemy się dużo lepiej a i czasu zawsze na wszystko nam wystarczy :)
MeggiNorth
13 czerwca 2016, 11:25Święta prawda, nie ma nic lepszego jak przedłużenie sobie dnia dzięki pokonaniu własnych słabości, naprawdę za każdym razem kiedy to robię czuję się świetnie i wcale nie jest tak że jestem niewyspana :)
angelisia69
12 czerwca 2016, 14:31i pieknie ze zmienilas zdanie ;-) facet sie stara to i ty musisz,pozatym wspolna aktywnosc zbliza ludzi ;-) super ze podzielacie razem te pasje,nie czesto w zwiazkach sie to zdarza ;P
MeggiNorth
13 czerwca 2016, 11:24dokładnie, zwłaszcza , że to właśnie bieganie nas połączyło, byłabym naprawdę głupia, gdybym nie doszła do takich wniosków. Cieszę się, że się zmobilizowałam, dzisiaj dzień po tym jak byliśmy na spacerze stwierdzam że to było bardzi miłe i oby więcej takich chwil :)