Ogarnęła mnie wiosenna przypadłość .... sprzątanie.
Wczoraj salon, dziś kuchnia w wolnych chwilach gdy dzieci spały.
Stepper 50 min,3827 kroków, 531 spalonych kcal. Dziś troszkę mniejsze tempo niżeli wczoraj ale zawsze to ruch.
Zaniedbuje hula-hop. Nigdy nie mogę wstrzelić się by obie dziewczynki spały bym mogła chociaż 30 min pokręcić, bo mąż wieczorami nadal zajmuje pokój. może jutro się uda :)
w sobotę waga- zobaczymy co pokaże :P chociąż 8 w środku i już będzie dobrze :)
szczuplejemy Laseczki szczuplejemy :)