Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wszędzie słodkie


Dzisiaj od samego rana atak na moja silną  słaba wole :Dwszędzie słodkie (tort) w lodówce  od rana atakowało mnie to

ostatni kawałek.Na zakupach ptysie  a to jest jedyne ciastko któremu nie mogę się oprzeć i oczywiście mama na dzień ojca zrobiła gofry juz mowie pierniczki zjem jednego jak będzie ze zrobioną  śmietaną ale na szczęście była w spreju  wiec dałam sobie spokój  :PP i nietknelam  dzisiaj nic słodkiego i dobrze się z tym czuje bo wiem ze jak sobie raz odpuszczę to kaplica.Do niedzieli blisko bo postanowiłam ze w niedziele bede sobie pozwalać na coś słodkiego.

Dieta ok choć się trochę obiadłam obiadem bo była fasolka zielona ale nie będę się za to biczować ;) oczywiście z wodą kiepsko bo nie mam kiedy pić 

ćwiczenia 1h 30 min.spacer 100 połbrzuszkow 100 podnoszeń bioder i 15 min. steper 

balsamy itp 2 razy wiec jest ok

powodzenia kobitki jeszcze was poczytam trochę i idę spać bo Mili pewnie koło  2 zrobi mi pobudkę  na butle a dziś cos słabo się czuje.

  • krcw

    krcw

    24 stycznia 2015, 00:12

    mój mąż był wczoraj na cukrowym głodzie i w nocy pyta mnie czy może otworzyć paczkę ptasiego mleczka które mamy w szafce bo ma straszną ochotę na coś słodkiego (normalnie nigdy nie jest słodyczy) ale mu nie pozwoliłam:D dziś za to kupiłam mu milky-way ależ się chłopina ucieszył :D:D:D