Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 46


Dzisiaj zrobiłam sobie reset,0 myślenia o diecie a i tak było ok 0 słodkiego spacer woda 1,5l wiec dzień zaliczam do udanych.Zaraz obejrzę sobie Sablewskiej sposób na mode bo nie miałam czasu wcześniej zobaczyć i idę spać a od jutra nowy dzień ,posiłki obmyslane mniej więcej,wielka micha humusu zrobiona dzisiaj jest w lodówce,ogóry ze szklarni rodziców też są więc przekąski mam :D.Chciałam od jutra 3x dziennie przed posiłkami pić ocet jablkowy z wodą,mam kupiony bio podobno oczyszcza organizm a o to mi najbardziej chodzi bo zwalcza celulit a to jest moja zmora,jeszcze pomyślę nad tym .Ok idę oglądać (pa)

Dzień bez słodyczy 16 zaliczony 

Powodzenia kobitki ;)

  • Emilia2510

    Emilia2510

    18 lipca 2016, 08:58

    Ja też nie podołałam z octem :)

  • jamida

    jamida

    18 lipca 2016, 07:20

    Ja nie dalam rady tego pic

    • megiagnes

      megiagnes

      18 lipca 2016, 08:34

      Ja już kiedyś piłam i mi nie przeszkadza smak ;)

  • angelisia69

    angelisia69

    18 lipca 2016, 03:43

    oj wszystko "PODOBNO" oczyszcza,ocet jest fuj ja raz sprobowalam,wole sie woda oczyszczac z cytryna albo pokrzywka :P

    • megiagnes

      megiagnes

      18 lipca 2016, 08:38

      A ja tam lubie takie dziwne smaki ,ocet juz pilam wiec smak dam rade przeżyć,ale żebym tylko pamiętała żeby wypić ;)

  • orchidea24

    orchidea24

    17 lipca 2016, 22:29

    daj znać jak idzie Ci z octem - dla mnie to kosmos :P :)

    • megiagnes

      megiagnes

      18 lipca 2016, 08:39

      Ok dam znać ;)