Nie robię sobie tych uczt dukanowych w III fazie zbyt często. Najczęściej zjadam coś słodkiego i po prostu liczę to jako ucztę. Ale w lutym nie zamierzam kupować nic słodkiego ani nie robić ciast, więc dzisiaj sobie taką ucztę na śniadanko zrobiłam. Niezdrowa bomba kaloryczna, ale dzięki temu nie mam ochoty na więcej :D
- 1,5 kawałka ciasta ala Rafaello (wczoraj robiłam)
- bułka francuska z jabłkiem
- porcja orzechów w skorupce paprykowej
- miska płatków StrawberryMinies z mlekiem
~ Nie wiem ile to kalorii... mam nadzieję, że nie jakaś masakryczna ilość. Dobrze, że jest rano... spali się w ciągu dnia :D Poza tym na wadze i tak poniżej 53kg, więc zaszaleć można, a co! ;)
Karola500
29 stycznia 2011, 12:23:P stawiam na 900,ale nie wiem bo nie umiem za bardzo liczyć,nie można stwierdzić nie widząc ilości masy itp:) 3maj się jak tam ćwiczenia ?