Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kobieta za kierownicą


Witajcie Kochane.
Nie uważacie że coraz jest więcej chamstwa na drodze? Kierowcy wpychają się gdzie nie ma miejsca? Parkują jak popadnie? No normalnie aż strach siadać za kółko.
Teraz i ja przez takie właśnie zachowanie muszę znaleźć lakiernika. Mój samochodzik wygląda jakby go wielki kot podrapał. Lakier zdarty, błotnik wgnieciony. A wszystko przez to, że latarnia nie chciała ustąpić mi pierwszeństwa!!!! Czy to tak wiele?? Naprawdę już miałam jej nagadać... ale darowałam sobie, co ja będę mówić jak do słupa. ehhh
Już wiem że nie tylko człowiek człowiekowi wilkiem....zombi zombi zombi....ale nawet latarnia kawałeczek przesunąć się nie może ;D

Buziaki. Bądź czujne moje kierownice bo latarnia może Wam wyskoczyć zza rogu ;D
  • akitaa

    akitaa

    19 kwietnia 2012, 09:45

    rajd jest w weekend majowy... tzn. 2-5.05

  • vvena

    vvena

    12 kwietnia 2012, 20:44

    :) tak, te latarnie tak mają, ściany w garażach też nie są zbyt kulturalne! uwaga bo jutro 13 piątek;) pozdrowienia antypechowe!

  • vvena

    vvena

    12 kwietnia 2012, 20:44

    :) tak, te latarnie tak mają, ściany w garażach też nie są zbyt kulturalne! uwaga bo jutro 13 piątek;) pozdrowienia antypechowe!

  • AlbankaCCL

    AlbankaCCL

    2 kwietnia 2012, 12:00

    hehe a to latarnia paskudna tak Ci nie chciała ustąpić :))

  • Gugus26

    Gugus26

    1 kwietnia 2012, 23:28

    Mi slupek betonowy wyrosl nie wiadomo skad.I tak jechalam, jechalam...myslalam, ze to rampa i w koncu stanelam.Jak wysiadlam z auta to myslalam, ze zawalu dostane, przerysowalam caly bok i wgniotlam ;/ A potem blacharz, lakiernik i zaplata.Oj bolalo :D

  • aniolek007

    aniolek007

    1 kwietnia 2012, 20:25

    Ale się uśmiałam :D Uważaj na siebie :)

  • areyouserious

    areyouserious

    1 kwietnia 2012, 20:25

    ach te latarnie tylko się panoszą :p

  • mandarynkaa87

    mandarynkaa87

    1 kwietnia 2012, 19:16

    Biedactwo- i mówią teraz o Tobie nie o latarni:P

  • Bogusia29

    Bogusia29

    1 kwietnia 2012, 17:52

    ja miałam przykre spotkanie z murkiem : błotnik z tyłu, próg i drzwi do prostowania : koszt 1500 zł (masakra, mąż dzielnie to zniósł nawet nic nie gadał) Pozdrawiam

  • GosiekZ

    GosiekZ

    1 kwietnia 2012, 13:23

    Jejku jak ja Cie dawno nie widzialam... A w zasadzie Twoich postow... Milo Cie widziec :)))) Co do samochodu... Przykro :( Ale na palantow nic nie poradzisz :(((

  • archibald

    archibald

    1 kwietnia 2012, 13:01

    złośliwość rzeczy martwych....ale za to przynajmniej u Ciebie martwe są złośliwe, mi ktoś żywy kiedyś skiereszował auto, cały błotnik i uciekł.... a auto jeszcze wtedy było bez 1 ryski.... płakać mi się chciało jak to zobaczyłam...

  • bOMbelek69

    bOMbelek69

    1 kwietnia 2012, 12:36

    kiwi kiwi kiwi ;) tylko spokoj nas uratuje... buzka!

  • Idalcia

    Idalcia

    1 kwietnia 2012, 11:55

    hmn... chyba osłupiałam ;] Pozdrawiam! P.S.: Podziel się ze mną optymizmem ^^, proszę! ;]

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    1 kwietnia 2012, 11:19

    Latarnia to też baba:)

  • 9magda6

    9magda6

    1 kwietnia 2012, 10:56

    Hehe rozbawiłaś mnie ;-) mi ostatnio w waskiej uliczce kobieta zjechala na lewa strone zamiast na prawa :-D chciala dobrze a wyszlo jak zwykle.

  • ParaTi

    ParaTi

    1 kwietnia 2012, 10:32

    ale ta latarnia uparta ;p no nic by sie jej nie stało jakby sie przesuneła :) fajnie ze masz takie podejscie :)

  • malutka1812

    malutka1812

    1 kwietnia 2012, 10:10

    biedna latarnia :P mi kiedyś plot stanął na drodze taki z siatki samochód wyglądał nieciekawie siatka i drzewka jeszcze lepiej ale to nic bo to firmowy samochód był :