bonjour, bonjour... comment ca va, ma cherie? je parle francais assez bien, a "filologia języka francuskiego" to po prostu filologia romańska heheh... z okazji Dnia Kobiet - wirtualny kwiatek dla Ciebie: http://0803.pl/k,QVNJQXwy pozdrawiam, buziaczki :*:*:* ...tzn. bissous ;*;*;*
katarzynkaFR
7 marca 2009, 18:28
Nie ma za co:* Ciesze sie, jesli pomoglam:) A co do jezykow obcych, tez je uwielbiam. Zaczelam od angielskiego, pozniej francuski i wloski; teraz chcialabym sie wziac za hiszpanski:) No i "podrasowac" italiano;)
katarzynkaFR
7 marca 2009, 18:00
Ja rowniez studiuje romanistyke:) Tzn mam na razie licencjat, a od pazdziernika magisterka i powiem Ci, ze nie sadzilam, ze skoncze na filologii romanskiej:)) ale mi sie bardzo spodobalo!:D Powodzenia na kole i jakby co, sluze pomoca:)
glupia0krowa
6 marca 2009, 13:35
Ja studiuję romanistykę i też lubię ten język, choć przyznam, że czasem mam taką awersję, że gdy przychodzi mi sklecić zdanie to mną trzęsie :P Powodzenia na kolosie. Pozdrawiam.
Kamilika
8 marca 2009, 16:38A jaki kierun ek studiujesz? :):):)
Yobaba
8 marca 2009, 14:20bonjour, bonjour... comment ca va, ma cherie? je parle francais assez bien, a "filologia języka francuskiego" to po prostu filologia romańska heheh... z okazji Dnia Kobiet - wirtualny kwiatek dla Ciebie: http://0803.pl/k,QVNJQXwy pozdrawiam, buziaczki :*:*:* ...tzn. bissous ;*;*;*
katarzynkaFR
7 marca 2009, 18:28Nie ma za co:* Ciesze sie, jesli pomoglam:) A co do jezykow obcych, tez je uwielbiam. Zaczelam od angielskiego, pozniej francuski i wloski; teraz chcialabym sie wziac za hiszpanski:) No i "podrasowac" italiano;)
katarzynkaFR
7 marca 2009, 18:00Ja rowniez studiuje romanistyke:) Tzn mam na razie licencjat, a od pazdziernika magisterka i powiem Ci, ze nie sadzilam, ze skoncze na filologii romanskiej:)) ale mi sie bardzo spodobalo!:D Powodzenia na kole i jakby co, sluze pomoca:)
glupia0krowa
6 marca 2009, 13:35Ja studiuję romanistykę i też lubię ten język, choć przyznam, że czasem mam taką awersję, że gdy przychodzi mi sklecić zdanie to mną trzęsie :P Powodzenia na kolosie. Pozdrawiam.
sayonara
6 marca 2009, 13:34hihihi i rzeczywiście nie był przyjazny :) ale miał takie pocieszne pycho :))