Kiedy załkładałam konto na Vitalii ponad 3 lata temu ważyłam 76 kilo. Schudłam 10 kilo, ale niestety pokusy i pyszności dodawały mi w tym długim okresie około 3 kilo, a ja z tą wagą wciąż walcząc nigdy nie pozwoliłam sobie, żeby ważyć ponad 70 kilo. Teraz zamierzam osiągnąc nowy sukces, bo widzę, jak przyjemne jest być szczuplejszym i zadowolonym z ładnej figury. Każdy kilogram trzeba zrzucać w pocie czoła, ale co najważniejsze, to nie ma być dieta!!!!! Trzeba nauczyć się nawyków żywieniowych, wprowadzać je i starać się ich pilnować, by nie osiągnąc po roku wagi sprzed odchudzania. A to jest najtrudniejsze.
Dzisiaj zaczynam z pełną motywacją do działania.
Na początek dnia kawka z mekiem i omlet na otrębach przennych:)