Wybiła 12 pora lunchu! A wiec mam wczoraj przygotowany pyszny makaron razowy ze szpinakiem i pomidorem! Niebo w gębie a nawet piekło bo troszkę za duzo pieprzu dałam :) do przepisu z diety dorzuciłam kilka orzeszków pini ktore miałam. Oto co wyszło: (wybaczcie pudełkowa formę ale jestem w pracy)
angelisia69
21 lutego 2014, 16:22Super,i extra ze robisz sobie takie posilki do pracy,zamiast bulki czy batona.Po takim jedzonku napewno glod nie zlapie za gdz.
Carusela
21 lutego 2014, 15:48super jedzonko ;) W odpowiedzi na Twoje pytanie chcę Ci powiedzieć, że ja sama gotuje sobie i układam jadłospis. Tzn. nawet go nie układam, bo jem wszystko co tylko zechce zachowując tylko gramatury posiłków. Z zawodu jestem m.in. edukatorem zdrowia więc wiem jak powinno wyglądać prawidłowe odżywianie ;-)
savelianka
21 lutego 2014, 13:50mniam,uwielbiam szpinak,pastę:) Dziękuję ci bardzo za komentarz!!