hej kobietki dzis troszke przesadziłam z jedzeniem ale no cóz co było mineło trzeba sie poprawic i już!!!! postanowiłam sobie napisac tak jak wy co moge jesc a co nie znaczy jadłospis na cały dzień!!!! wiec na jutro:
jabłko 2X 100kcal
bułka ziarnista z białym serkiem włoszczowa 230kcal
kawa z mlekiem 3X 240kcal
płątki kukurydziane z mlekiem 150+ 300= 450kcal
razem: ok 1020kcal
miejmy nadzieje ze sie uda!! bo chce wkoncu zobaczyc rezultaty na wadze!!!!! teraz mam troche stresu bo sesja na uczelni, i do tego te mrozy w pracy sie trzese normalnie z zimna!!!!! Czekam do wiosny heheh jak kazdy z was pewnie!!!
Ostatnio złapałam MORALNIAKA ze jakos od dawna nic takiego znaczącego dla siebie albo dla kogoś nei zrobiłam i potrzebuje jakiegos kopa w postaci sukcesu!!!! ta sesja praca z facetem chce sie spotkac jakies w domu obowiązki normalnie zero wolnego czasu dla mnie!!!! dzis miał byc basen ale lipa bo stwierdzielismy ze za zimno i ze choroba potem gwarantowana by była!!! tak strasznie bym chciała juz marzec zeby było po sesji i zeby waga sie wkoncu do mnie uśmiechneła!!! trzymajacie kciuki pozdrawiam was ciplutko i lece czytac wasze wpisy!!!! :*
JUSTaaaGIRL
3 lutego 2012, 08:12własnie - planowanie do przodu działa cuda! tylko sie musisz tego pilnować!
PannaD1992
2 lutego 2012, 19:52U mnie też dzisiaj z jedzeniem kiepsko, także świetnie Cię rozumiem! Zimy też mam już dość. No bo -21 stopni?! A co my Syberia jesteśmy? W końcu na pewno Ci się uda. Trzymam mocno kciuki!
trouble18
2 lutego 2012, 19:36będzie sukces, cierpliwości ;)
Merry
2 lutego 2012, 19:15ja nigdy sie nie trzymalam jadłospisu, zawsze cos zmieniłam, niedojadłam czy dodałam, wiec zaczelam dodawac co jem dopiero wieczorem. Powodzenia
samotnapasazerka
2 lutego 2012, 17:05Uda się jestem pewna.