hej nie bylo mnie długo bo miałam dosc ciągle myslec o diecie o tym ze jestem gruba ze słysze za uszami jakies niemiłe teksty pod moim adresem!!! Ale zdarzyła sie pewna sytuacja w moim domu!!! mianowicie!!! Mój chłopak ma w rodzinie WESELICHO i wybieramy sie na nie na początku maja, A moja mam ciągle przypomina mi ze teraz wyglądam zle!!! któregoś razu siedzialam ze znajomymi wieczorem i gadałam jaka chce kupic sukienke na to wesele, i własnie w tym momęcie moja mama znalazła sie w pokoju i skomentowała mnie ze da mi swoją sukienke (rozmiar 52) wszyscy zaczeli sie smiac!!! a mi zrobiło sie tak przykro groch w oczach mi staneły i powiedziałam takiego hu... nie bedą sie ze mnie śmiac nigdy wiecej!!! !! i wrócilam do was!!! jem mnie wieczorem prawie wcale co prawda nie ćwicze ale staram sie nie siedziec cały wolny czas na kanapie próbuje wypic butekle wody na dzien!!!!! i schudne napewno schudne!!!
w niedziele rano bede sie ważyc nie wiem co mi waga pokarze trzymajcie kciuki!!!!! ps nie mam wpisu od dawna ale bardzo czesto do was zaglądałam i jestem mniej wiecej w temacie!!! pozdrawiam!!
samotnapasazerka
1 kwietnia 2012, 10:51do dzieła tylko proszę ćwicz.
deadholly
30 marca 2012, 17:26motywacje jest to tylko do dzieła :)
Nathalie.
30 marca 2012, 16:54na pewno Ci się teraz uda :) trzymam kciuki :D