Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzis zaczynam juz były małe potkniecia ale reszcte
dnia bedzie wzorowo!!!


dzis na sniadanko jajecznica i oczywiscie zaczełam z przesadą 4 jajka  na kiełbasce smażone i 4 kromeczki grachamka z masłem!! ile to moze miec kcali???????? moze łatwiej mi bedzie stosowac diete jak bede miec np limit 1000kcali???  szis to mi juz chba nic nie zostalo bo po sniadanku do kawy zjadłam 5ciasteczek pierniczów w czekoladzie :( reszte dnia musi byc poprawna!!!! mam cały dzien wolny to moze pocwicze albo pójde na długi spacer ale nie lubie sama spacerowac:(  musze sie jakos zmusić do działania!! wiecie moze jak to zrobic??? trzymajcie kciuki!!
  • JUSTaaaGIRL

    JUSTaaaGIRL

    30 września 2012, 16:06

    bo tym jedzeniem to sie kochanie nie popisalaś. Bogu dzieki ze to rano, a nie wieczorem, bo bym ci nakopała:P

  • JUSTaaaGIRL

    JUSTaaaGIRL

    30 września 2012, 16:05

    to jak juz wolisz byc W RYZACH to polecam 1500kcal, spróbuj:) polecam serwis "ileWaży" jest świeny. sama zerknij:)

  • luumu

    luumu

    30 września 2012, 11:49

    przede wszystkim nie głódź się tysiącem kalorii. dietetyczka w szpitalu powiedziała mi, że w miarę szybkie i co najważniejsze trwałe efekty da dieta 1400 kcal, dzięki czemu nie będę permanentnie głodna i organizm nie będzie protestował przestojami w spadku wagi. pozdrawiam i życzę rozsądnego podejścia do tematu. ;)

  • Dulce.

    Dulce.

    30 września 2012, 10:58

    Dokładnie tak jak piszesz =) Staram się jak mogę aby jesc maksymalnie 1000kcal ;)

  • niechudzinka

    niechudzinka

    30 września 2012, 10:42

    Zacznij od małych zmian np. ograniczenie pieczywa albo robienia jajecznicy na wodzie (albo plasterku szynki). Wiem, że to brzmi mało smacznie ale wcale takie nie jest. Dodaj cebulę (skutecznie zwiększa objętość jajecznicy), odpowiednie przyprawy i niebo w gębie! :) W ogóle nie czuć, że brakuje tłuszczu :). No i silna wola, bez niej ani rusz. Trzymam kciuki! :)

  • sarna88

    sarna88

    30 września 2012, 10:32

    ja też w horoskopy nie wierzę, to tak jako ciekawostka :) u mnie po prostu się zgadza, ale nie wierze w takie rzeczy. 3mam kciuki :) dasz radę