Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: róznie to jest
11 grudnia 2012
wczoraj popłynełam bo jadłam na wieczór nirpotrzebnie ;( ale dzis bede grzeczniejsza na szczescie waga sie nie wkurw... i dalej jest 92,6 jutro napewno zobacze mniej bo sie przypilnuje!!!!! nie ma objadania sie już!!! kropka!!!!! powdzenia!!!
cogitata
11 grudnia 2012, 23:13trzymam kciuki mocno:)