dzis nie jest zle ale lepiej mogło by być!!! w diete wkradły sie chipsy i kilka kostek ptasiego mleczka wrrrrrrrrr zła jestem!!! Ale trudno dzis juz nic nie jem!! i wybieram sie na fitnes wiec moze troszke to nadrobie!!! Wiem ze tego mialam nie robić ale weszłam na wage dziś po pracy i po obiedzie i wiecie co 94,4 yeyyyyyyy ale dobrze bedzie musze do końca maja zobaczyc z przodu 8 i nie ma bata!! uda mi sie!!!! co prawda tylko 14 dni ale ze 2 kg moze uda mi sie spalic a 2 kg to woda wiec jest szansa!!!! uda mi sie. mam straszne parcie na odchudzanie!!!!. Tylko pracuje w sklepie i te moje zachcianki mnie ztrasznie męczą !!! Ale to nic uda sie i kropka!!!
klauduniek
16 maja 2013, 22:09Trzymam kciuki za Cb :))
izkaduch87
16 maja 2013, 17:49Trzymam za Ciebie kciuki! :)
BiBuBa
16 maja 2013, 17:28Kup sobie biszkopty. I w chwili słabości będziesz miała wyjście awaryjne :) Powodzenia
BiBuBa
16 maja 2013, 17:26Hm ja też uwielbiam słodycze i nei mogłam się przed nimi opanować. Jadłam chrom i mi troche pomagał. Ja codziennie walczę zeby nie jeść nic słodkiego. Dzisiaj miałam 2 razy w rece batona ale sie powstrzymałam wiesz jaka dumna jestem z siebie. K
BiBuBa
16 maja 2013, 17:26Hm ja też uwielbiam słodycze i nei mogłam się przed nimi opanować. Jadłam chrom i mi troche pomagał. Ja codziennie walczę zeby nie jeść nic słodkiego. Dzisiaj miałam 2 razy w rece batona ale sie powstrzymałam wiesz jaka dumna jestem z siebie. K
annna1978
16 maja 2013, 17:05następnym razem nie ulegaj! powodzenia!
Skania79
16 maja 2013, 17:00ojojoj...też miałam dzisiaj zjeść ptasie mleczko( kolega z pracy miał w szufladzie...1 kostkę)- ale na szczęście zapomniałam :)