Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem jestem


tak jak powiedziałam tak i zrobiłam. Mianowicie zwazyłam sie w niedziele rano i 93,6 czyli lepiej niz na pasku ale puki co nie zmieniam go jeszcze!!! zobaczymy co waga powie za tydzień. Bo dzis troszke przegiełam.. Ale obiecuje poprawe. Raczej 3 kg w dwa tygodnie sie nie da chociasz kto wie!!!. wiadomo woda może mi z organizmu ucieknąć ale.. waga to waga heheh. Jakis dzis mam dobry chumor!!! chbyba dlatego ze jeszcze 1 miesiąc na uczelnie bede musieć chodzić!! a potem już tylko wolne!!. Wiem ze może nie ma sie z czego cieszyc zabardzo ale jak sobie pomysle ze nie bede miec juz na glowie zaliczen kolosów egzaminów to jestem jak w niebie!! wkońcu wolne weekendy itd!! i na pracy bede mogła sie skupic wkoncu!!