bo czekam aż mi się skończy okres. Stanę na wadze w sobotę i zobaczymy .....chciałabym powiedzieć,bo nie ma gdzie i komu powiedzieć to chociaż tu, że jest mi smutno. Nie wiem czy to przez okres czy ostatnie zawirowania (bez zawirowań nie byłabym chyba sobą),ale jest smutno i źle się czuję.
Spustronka
27 lutego 2011, 22:16tak nie może być no:/ musi się wziąć w garść, bo takie pierdu, pierdu to nam nie pomaga - albo bawimy sie konkretnie albo lepiej dać sobie na luz:// bo powiem ci, ze to moje "pseudoodchudzanie" to mnie wku* juz:/// dalej - do dzieła:)!!
Peggy.brown
26 lutego 2011, 13:19Kurcze, też mi jakoś smutno. Jak zmartwienia, to wszystkie naraz.. Powodzenia. ;*
vitalia60
25 lutego 2011, 10:33Na smutki dobry jest spacer..........Pogoda sloneczna,......moze sprobuj.......