Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piątek


...waga 55,8... wczoraj znów basenik :) ale wciągnęłam cycucha z surówką, kielbaski z papryką, jogurcik i... pół tabl.czekolady :( niech no już ta @ się wyprowadzi ;) a jutro Częstochowa i Zlot Gwaździsty :) trza gacie z golfem ubrać bo zimno będzie ;(