Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po imprezie


...impreza dwudniowa... bez słodkiego, bez chleba, bez ziemniaków... mięcho, surówki, serki...i trochę alkoholu. Tańce od 19 tej do 3 rano. Było super. Dziś na wadze 58,0 kg. Jutro będzie z pół kg mniej ;) w sobotę Andrzejki :DDDDDD

a ile się pochwal nasłuchałam... jaka to szczupła, jak to dobrze wyglądam... faaaajnie tak :)

a cyferki na wadze to...tylko cyferki ;)