Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
biegi z oporem :)


przekonaliśmy się dziś,że moje rodzinne miasto to w większości droga pod górkę :) Męzowi nie szło bieganie po piwkowaniu z moim tatą więc koniec końców wyszło nam raptem 4,28 km w ciągu 32 min a ja na dodatek spaliłam tylko 266kcal (męzowi endomondo nie mogło satelitków znaleźć więc nie porównaliśmy ile on spala...)
piję kefirek i chyba skoczymy na bilardzik bo rodzice mają w piwnicy stół więc daleko ruszać się nie trzeba :)
  • Ewelwaga82kg

    Ewelwaga82kg

    2 sierpnia 2013, 22:54

    :)

  • Agusia948

    Agusia948

    2 sierpnia 2013, 12:46

    Też na bilarda wpadam haha ;p kefirek mniam mniam ;p chyba lecę po niego do sklepu ;p

  • bea3007

    bea3007

    2 sierpnia 2013, 09:20

    ale masz fajnie. odpoczywaj

  • jolakosa

    jolakosa

    2 sierpnia 2013, 05:19

    daj adres na tego bilardzika to i ja będe wpadała , niedaleko mam :)

  • justyna1239

    justyna1239

    1 sierpnia 2013, 22:13

    A ja biegam systematycznie od dwóch tygodni i nawet nie wiem ile spalam =P Dowiem się chyba w zgubionych cm. Powodzenia!

  • kefasia

    kefasia

    1 sierpnia 2013, 22:11

    Ja sie dzis wybralam z mama, zrobilysmy 5km takiego marszo-biegu, w 45 spalilysmy 340kcal :) Pozdrawiam ;)