Witajcie,
kilka dni mnie tu nie było, tzn nie pisałam bo próbowalam zerknąć, ale z różnym skutkiem. Ostatnie dni w zeszłym tygodniu były bardzo pracowite, stresujące i gorące (dosłownie i w przenośni) więc zwyczajnie nie miałam czasu i siły na pisanie.
Aktywności ostatnio u mnie zero - nie mam czasu, naprawdę nie mam kiedy. Jedyne co, to cały zeszły tydzień, poza czw chodziłam na masaż leczniczy i pani mnie tak maltretuje,że prawie wyję z bólu (mam mięśnie jak kamienie - tak spięte).
Dziś znów nas czeka długa droga na podkarpacie i w sob wracamy z babcią :) Ale w tak zwanym międzyczasie będzie spotkanie przyjaciółek z LO :) Strasznie się cieszę, bo w takim składzie nie widziałyśmy się kilka lat - jak już to tylko pojedynczo :)
a co do tytułu? nadal wszyscy mnie komplementują (chociaż póki co waga stoi jak zaklęta a przed okresem jakbym wściku na słodkie dostała) - w pon podeszła do mnie koleżanka, która zawsze była szczuplutka i zazdrościłam jej figury a ostatnio bardzo przybrała zwłaszcza w brzuszku i udach - no i zapytała o ćwiczenia (o których już mówiłam jej siostrze) i dietę. Mówiła,że jak mnie pierwszy raz po ciąży zobaczyła to nie poznała :) No i wiecie co? wpadłam na pomysł, że może (skoro tak dużo koleżanek się o to pyta) uda mi się zorganizować pracową grupę dziewczyn, które będą chciały po pracy chodzić na siłownię :) co prawda sama nie wiem jak ja to zrobię bo wychodzę godz wcześniej niż one i tylko ja w tym gronie mam małe dzieci, no ale jakoś może to pogodzę :) 2 chętne już mam więc super :) I to jest ten mój mały sukces - przychodzą do mnie po poradę jak schudłam :):):) to cieszy bardzo!
Miłego dnia!
dorciaw1980
14 sierpnia 2013, 14:28Super:))! Tylko nie osiadź na laurach. Chociaz 35 minut dziennie znajdz, dasz rade:)
Agusia948
14 sierpnia 2013, 14:24super! :)
bea3007
14 sierpnia 2013, 10:05Poradzisz sobie. Miłego odpoczynku. Pozdrawiam
zaga24
14 sierpnia 2013, 09:28Madzia z twoim zmysłem logistycznym to na pewno sie uda!! w grupie siła