Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dół.


Hej. Nic z tego nie będzie. Nie mogę się opanować. Po prostu nie umiem się opanować nad jedzeniem i nie mogę się zmusić do ćwiczeń. A do tego wszystkiego nie mogę o nim zapomnieć...

Już było dobrze. Już uwierzyłam, że się uda.

Nie uda się.

  • byckobietaa

    byckobietaa

    21 lipca 2014, 10:06

    Jeżeli jesteś tak negatywnie nastawiona, mówiąc, że się nie uda, to jak ma się udać? Zrób to dla siebie i pokaż temu chłopakowi co stracił. Będziesz miała satysfakcję, a jemu opadnie kopara, jak Cię zobaczy :)

  • annmolly

    annmolly

    19 lipca 2014, 10:45

    uda się, zobaczysz!

  • violla_x3

    violla_x3

    18 lipca 2014, 20:44

    Kochana głowa do góry, ja wiem, że jesteś silna i dasz radę. Trzymajmy się razem, a będzie wszystko ok!! Jestem z Tobą :*:*:*

  • blue-boar

    blue-boar

    18 lipca 2014, 18:41

    o, widzę, że nawet "wymiarowo" jesteśmy podobne. Więc wyobrażam sobie jak tam się czujesz w swoim ciele, musimy zacząć działać! Też miała kopa i wierzyłam i "nie pykło" ale kurde, najważniejsze się nie poddawać. Tylu osobom się udało!

  • blue-boar

    blue-boar

    18 lipca 2014, 18:36

    Przybij piątke! :( Ale ja spróbowałam się podnieść dzisiaj. Doskonale Cie rozumiem. Moja psychika jest straaaszna... Pokażmy obie, że nie damy się tak łatwo. Podnieś się też. Proszę! Wierze w Ciebie!