Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znów udany dzień!


Piątek będzie chyba moim ulubionym dniem, staje na wagę i mam cały dzień dobry humor.
Waga 1,1 kg mniej super to już kolejny tydzień a ja jestem grzeczna no w 99 % bo w niedziele robiłam hamburgery dla męża i nie mogłam się oprzeć ale mój był ,,FIT'' ciemne pieczywo cebulka, pomidor sałata serek light no i kolet mielona pierś kurza z ziołami bez soli i bez panierki do tego sos czosnkowy z jogurtu naturalnego 0% tłuszczu. I tylko 1! minęły te czasy kiedy zjadało się po 2 lub 3, no ale co tam, jest miło, jest wygodnie, jest LŻEJ i to mi rekompensuje objadanie się, a do tego co tydzień niższa wartość na wadze. Super !!
  • miiska

    miiska

    7 lutego 2014, 22:18

    Gratuluje odwagi. Choć pierwsze tygodnie są super waga spada jak szalona, a to daje takiego kopa.... Do tego umacnia Cię w przekonaniu że dasz rade. Będę trzymać za Ciebie kciuki.