Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Vitam Vitalię, K. przy telefonie


Hej,
Witajcie Vitalijki. Te pierwsze wpisy są chyba najgorsze. A właściwie drugie w kolejności zaraz po ramce "o mnie". Wpatruję się w to bezczelne okienko (jeszcze z gwiazdką było, że obowiązkowe!) i z przerażeniem dochodzę do wniosku, że nie wiem. Nie wiem co tam wpisać. O czym to świadczy? Najwyraźniej nie wiem kim jestem. 

Albo mój mózg jest już tak otłuszczony, że żadna myśl nie ma ochoty się tam pojawić. Albo po prostu lwią część tego, co odpowiada za kreatywność i samoświadomość człowieka pochłonęła w moim wypadku pizza. Pizza pizza pizza. 

Tak czy owak - cześć wam. Postanowiłam, że może będę tutaj uwieczniać moje postępy w odchudzaniu i trochę prywaty. Na wadze dzisiaj 66,4. Za oknem bura Anglia. A jeszcze kilka dni temu było tak:

  • angelisia69

    angelisia69

    25 października 2016, 14:12

    Witaj!!Powodzonka w planie jesli jakis zakladasz ;-)

    • Mikroblogerka

      Mikroblogerka

      25 października 2016, 14:21

      Dzięki :D Plan to zejść do 60 na razie. Ale idealnie by było widzieć tę 5 z przodu ;-)

  • Chudnebochce

    Chudnebochce

    25 października 2016, 12:09

    Witaj! ;) ściskam kciuki i życzę powodzenia! ;)

    • Mikroblogerka

      Mikroblogerka

      25 października 2016, 12:14

      Bardzo dziękuję :-)