Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś-2 tyg mojej diety łamanej na kryzysy...


Dziś już 14 dzień moich zmagań,a przede mną jeszcze full cierpliwości i pracy...

Podsumowując:

Spadło ok 4 kg-wiadomo zależy od dnia ,płynów...
Cwiczenia- bardzo rzadko,nie mam czasu,sily i ochoty na nie-moze jeszcze zlapię mobilizacje...


Dziś:
Ś: 2kanapki z chlebem razowym+szynka drobiowa+pomidor/herbata
IIŚ: banan
O: pierogi z serem 8szt od Teściowej:)
K:dwie kanapki z serkiem smietankowym +pomidor+zielona herbata
  • zdemotywowanaa

    zdemotywowanaa

    10 grudnia 2013, 19:03

    moze chociaz cwiczenia co drugi dzien albo spacerki?:) walcz dalej kochana!

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    10 grudnia 2013, 10:29

    Pamiętaj, że mimo wszystko warto się postarać, bo to właśnie teraz pracujemy nad tym jak będziemy prezentowały się na plaży, w stroju kąpielowym latem... ;) ;*

  • 19stka

    19stka

    10 grudnia 2013, 07:10

    a i jak wciśniesz w siebie 2 pomarańcze to max hehe spróbuj ;-) a jadłospis dziś ładny. Najważniejsze żeby się nie głodzić. Bardzo szybko zrzuciłaś 4kg więc spodziewaj się zastoju wagi w niedługim czasie ale trzeba to przeczekać a najlepiej zjeść trochę więcej przez 2 dni tylko nie opychać się no i wrócić do diety-ja tak miałam 4kg temu. A waga ładnie schodzi jak się zastosujesz do mądrości ludowej że zjedz dużo rano a na wieczór mało i ja tak robię i się udaje. Wiem czasem to trudne ale możliwe. :-)

  • 19stka

    19stka

    10 grudnia 2013, 07:07

    włącz do diety więcej błonnika. Jabłko z marchewką starte surowe lub gotowane są pyszne mmm :-) a i wypróbuj gdy jesteś mega głodna mandarynki lub pomarańcze bo cytrusy odchudzają, poprawiają wygląd i nie tuczą :-)