Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 12

Na początek dzisiejszego dnia na moje konto leci 200 brzuszków , 50 przysiadów i 100 boczków . Za chwile lecę na dworzec (marsz ok 30 min w jedną stronę ) i jadę na Politechnikę na zajęcia. Jedyne co mnie dzisiaj pociesza to to , że jutro się wyśpię i żadna siła mnie z łóżka nie wyciągnie ; p 

Zastanawiałam się nad oczyszczającą dietą jabłkową ale tylko na 2 dni ( np przyszły weekend ) Czy ktoś z was ją stosował ? W internecie dużo głupstw piszą że 8 kg w ciągu 3 dni trwania diety bez ćwiczeń - jakoś mi się w to nie chce wierzyć ; p 

Jakby działało to 2 tyg na diecie jabłkowej i najbardziej oporny tłuszczyk by zszedł ; p

Jutro oficjalny dzień ćwiczeń od rana do wieczora, muszę zgubić to na co pozwoliłam sobie w walentynki ; p Masakra wiedzieliście że jedno piwo ma aż 180 kalorii ? Aaaaa to wręcz jestem zdenerwowana ile muszę dzisiaj i jutro ćwiczyć ; p