Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
49.malo pisze bo jestem do bani....


hej laseczki

nie odzywam sie za wiele bo az mi glupio pisac taka jestem beznadziejna....

dzis juz wrocilam na droge dietkowa ale wyrzuty sumienia sa okropne a do tego świeta przede mna...

Wam za to życze dalszych sukcesow!!!:*

buziaki kochane!!!:*

  • Forza

    Forza

    5 kwietnia 2012, 22:48

    bardzo dobrze, że się podniosłaś i dalej chcesz wlacyzć :) już wywalczyłaś te kilka kg, jeszcze dasz radę :) święta, jak święta, więcej ruchu próbuj, spacerki, taka ładna pogoda już jest. i jedz te kaloryczniejsze rzeczy w małych ilościach i rano. nie musisz przecież wszystkiego kosztować ze stołu :) trzymam kciuki :)

  • NaMolik

    NaMolik

    5 kwietnia 2012, 21:01

    Nie jestes do bani i ani tak nie masz myslec !!!!!! Zrozumiano !!! Pozdrawiam Serdecznie :)

  • jamadzia

    jamadzia

    5 kwietnia 2012, 17:13

    wszystkie mamy grzeszki na sumieniu! najważniejsze żeby spiąć pośladki i dalej walczyć!

  • iwonka2b

    iwonka2b

    5 kwietnia 2012, 11:50

    każdy ma dni słabości najważniejsze że udało Ci się znów zmotywować do dalszej walki trzymam kciuki

  • Visana

    Visana

    5 kwietnia 2012, 11:31

    Dobrze, ze do nas wróciłaś, nie daj się pokusom!:)